Strzelił gola i od razu... wyleciał z boiska. Kuriozum
Aymen Hussein przeżył w poniedziałek rollercoaster. Reprezentant Iraku po strzelonym golu w meczu z Jordanią postawił na nietypową celebrację. Sędzia ukarał go drugą i w konsekwencji czerwoną kartką. Późniejsze konsekwencje także były fatalne.
Zespół prowadzony przez Jesusa Casasa Garcię wyrównał dzięki trafieniu Suada Natiqa. Potem bramkę dorzucił również Aymen Hussein, który w jednym momencie z bohatera stał się... antybohaterem.
Napastnik reprezentacji Iraku po strzelonym golu w 76. minucie najpierw podbiegł w kierunku trybun. Po chwili usiadł na murawie i zaczął udawać, że je... trawę. Sędzia za taką celebrację pokazał Husseinowi żółtą kartkę. Problem w tym, że wcześniej był już karany indywidualnie.
27-latek obejrzał więc czerwoną kartkę i wyleciał z boiska. Sam nie mógł w to uwierzyć (nagranie zobaczysz na dole artykułu). Gigantyczną cenę zapłacił też jego zespół.
Irak w końcówce poniedziałkowego spotkania po prostu nie wytrzymał. Reprezentacja Jordanii już w doliczonym czasie gry zdobyła dwie bramki, wygrała 3:2 i zameldowała się w ćwierćfinale tegorocznej edycji Pucharu Azji.
Nagranie całej sytuacji (od 1:47:32):
Zobacz też:
Potężne pieniądze na stole. Barcelona walczy o 120 mln
Awans do Euro 2024 albo dymisja Probierza. Ważny głos z PZPN