323 mecze w barwach Sevilli rozegrał Ivan Rakitić. I więcej nie będzie. We wtorek 35-latek rozwiązał kontrakt, który miał obowiązywać jeszcze przez pół roku.
Kolejnym klubem Rakiticia będzie Al-Shabab z Arabii Saudyjskiej. Fabrizio Romano informował, że zawodnik przeszedł już testy medyczne. Oficjalny komunikat wydaje się więc jedynie kwestią czasu.
Rakitić ma za sobą piękną karierę w Europie. W sumie grał na wysokim poziomie przez dziewiętnaście lat. Wygrał Ligę Mistrzów z FC Barceloną, cztery razy był mistrzem Hiszpanii z tym samym klubem. W swoim CV ma też dwukrotny triumf w Lidze Europy w barwach Sevilli. Jest też wicemistrzem świata z reprezentacją Chorwacji z 2018 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale słodziak! Skradł serce piłkarza Legii
Jednak najlepsze czasy już za nim i pora dorobić do emerytury. Rakitić skusił się na petrodolary i teraz będzie grać w Arabii Saudyjskiej, choć w ostatnim czasie pojawiało się sporo głosów, że piłkarzom przechodzącym do tamtej ligi po paru tygodniach czy miesiącach coraz więcej rzeczy zaczyna przeszkadzać i nie do końca potrafią odnaleźć się w nowym otoczeniu.
Podczas pożegnania, które można było obejrzeć na oficjalnym kanale Sevilli w serwisie YouTube Rakitić nie mógł powstrzymać łez. Wyszło bardzo emocjonalnie, natomiast za chwilę będzie mógł wytrzeć oczy banknotami o wysokich nominałach.
Al-Shabab to 11. zespół Saudi Pro League.
CZYTAJ TAKŻE:
"Wraca". Guardiola przekazał najnowsze informacje ws. Haalanda
Piłkarz Lecha uderza w van den Broma. Ma do niego żal