Cracovia idzie drogą Legii. Jest bliska pozyskania kolejnego zawodnika

Wkrótce do zespołu Cracovii może dołączyć albański skrzydłowy Nazmi Gripshi z FC Ballkani. Według albańskich mediów "Pasy" miały już nawet wysłać konkretną propozycję na kilkaset tys. euro.

Tomasz Galiński 05 Lutego 2024, 12:32

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Cracovia

Włosi są przekonani. Oficjalne ogłoszenie Zielińskiego w ciągu 48 godzin

Do Cracovii w zimowym okienku transferowym dołączyli jak na razie środkowy pomocnik Patryk Sokołowski oraz środkowy obrońca Eneo Bitri. Niewykluczone, że w najbliższych dniach do zespołu trafi kolejny piłkarz.

Tym razem "Pasy" celują w kogoś ofensywnego. Albańskie media, a konkretnie "Alsat" informują, że na celowniku krakowskiego klubu znalazł się Nazmi Gripshi z FC Ballkani. 26-letni Albańczyk może występować na obu skrzydłach, jako ofensywny pomocnik, a nawet klasyczna "dziewiątka".

Nowy prezes Mateusz Dróżdż mówił niedawno, że klub nie już będzie płacił wielkich pieniędzy, a tymczasem wspomniane źródło twierdzi, że do FC Ballkani wpłynęła oferta opiewająca na 400 tys. euro.

Kontrakt zawodnika z jego obecnym klubem obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza z Ekstraklasy

W sezonie 2023/24 Gripshi wystąpił w sumie w 29 meczach FC Ballkani. Strzelił 11 goli, a do tego dorzucił 3 asysty. Był podstawowym zawodnikiem swojego zespołu, a jego gra nie ograniczała się wyłącznie do krajowego podwórka, ponieważ Ballkani rywalizowało również w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy z Viktorią Pilzno, Dinamem Zagrzeb, czy FC Astana.

FC Ballkani straciło już zimą jednego piłkarza na rzecz polskiego klubu. Parę dni temu do Legii Warszawa przeszedł Qendrim Zyba.

Cracovia rozpocznie rywalizację w rundzie wiosennej już w najbliższą sobotę o godz. 15, a jej rywalem będzie Radomiak Radom. Obecnie "Pasy" są na 13. miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy, mając zaledwie trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.

CZYTAJ TAKŻE:
Grosicki zdradził, kiedy zrezygnuje z reprezentacji Polski
Szpakowski ostrzega Polaków. "Ostatnio oglądałem ich mecz"