Temat utworzenia Superligi od wielu miesięcy wywołuje spore emocje. Z oczywistych względów entuzjastami nowych rozgrywek nie są FIFA oraz UEFA.
Dwie wymienione federacje ingerowały w nowy projekt do tego stopnia, że wyrok w tej sprawie wydał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W ocenie tego organu FIFA i UEFA nadużywają swojej dominującej pozycji i nie powinny zabraniać klubom udziału w nowych rozgrywkach.
Hiszpański "AS" posiada informacje, wedle których Superliga rozważa złożenie pozwu sądowego przeciwko UEFA. Europejska organizacja miałaby zapłacić odszkodowanie w wysokości 3,5 miliarda euro.
Twórcy nowego projektu powołują się na poniesione szkody finansowe i wizerunkowe. W 2021 roku chcieli oni wziąć kredyt od amerykańskiego banku JP Morgan z oprocentowaniem wynoszącym 2,8 proc. Dziś takie warunki nie wchodzą już w grę, w związku z czym Superliga miała ponieść olbrzymie straty.
Kolejnymi argumentami pomysłodawców nowych rozgrywek są zyski utracone z tytułu praw telewizyjnych oraz zatrzymanie rozwoju marketingowego projektu.
Czytaj także:
Kluczowi piłkarze na dłużej w Ruchu Chorzów. Obaj przedłużyli kontrakty
Właściciel Napoli znalazł winnego odejścia Zielińskiego. "Chce na tym zarobić"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu