Michał Probierz bezskutecznie szuka stabilizacji w środku pola. Przed marcowymi barażami w linii pomocy reprezentacji Polski może nastąpić rewolucja ze względu na powrót Jakuba Modera, ale nie tylko. Jak podkreśla sport.pl, selekcjoner reprezentacji Polski w najbliższy weekend uda się do Włoch, gdzie na żywo obejrzy między innymi mecz Szymona Żurkowskiego w Empoli.
Transfer Szymona Żurkowskiego odbił się szerokim echem w mediach, głównie za sprawą fantastycznego wejścia Polaka do Empoli, w którym występował już wcześniej w swojej karierze.
Pierwszą część sezonu 26-letni pomocnik spędził w Spezii Calcio, która bije się o utrzymanie w Serie B. Zawodnik nie miał tam szans na regularną grę, więc postanowił poszukać dodatkowych minut na wypożyczeniu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza
[b]
[/b]W pierwszych trzech spotkaniach zdobył cztery bramki, a w starciu z Monzą skompletował hat-tricka jako pierwszy Polak na włoskiej ziemi. To przekonało Michała Probierza, który wszystko wskazuje na to, że powoła go na najbliższe mecze Biało-Czerwonych.
Jak czytamy w sport.pl, współpracownicy Probierza będą oglądać w najbliższy weekend z trybun mecze PKO Ekstraklasy (Ruch - Legia, Piast - Górnik, Lech Zagłębie, Śląsk - Pogoń), Championship (Sheffield Wednesday - Birmingham i Southampton - Huddersfield), Premier League (Aston Villa - Manchester United) oraz Eredivisie (Herenveen - Ajax).
Biało-Czerwoni mają jeszcze szansę, by wystąpić na Euro 2024. Muszą przejść dwuetapowe baraże, w których najpierw zmierzą się z Estonią (21 marca). W przypadku zwycięstwa, kolejnym, a zarazem ostatnim rywalem będzie zwycięzca meczu Walia - Finlandia. Do tego pojedynku dojdzie pięć dni później.
Zobacz także:
Tego Mbappe oczekuje od Realu Madryt. Kosmiczna kwota
Dostał pytanie o konflikt z "Lewym". Nie uciął spekulacji