FC Barcelona niespodziewanie tylko zremisowała na Estadi Olimpic Lluis Companys z Granadą (3:3) w meczu 24. kolejki hiszpańskiej La Liga (relacja TUTAJ).
Robert Lewandowski w 63. minucie spotkania strzelił gola (na 2:2), ale polski napastnik, podobnie jak cały zespół Xaviego, nie zaliczy występu przeciwko 19. drużynie tabeli ligi hiszpańskiej do udanych. W defensywie Barca zaliczyła kompromitujące zawody. Eksperci w komentarzach zamieszczonych w serwisie X nie mieli litości dla katalońskiego zespołu.
"NIKT w La Liga nie ma gorszej defensywy w 2024 roku od Barcelony. 12 straconych goli. 33 w sezonie, 8 w analogicznym etapie przed rokiem" - skomentował na X Mateusz Święcicki (Eleven Sports).
"Barcelona w obronie wygląda na ekipę, która przyjmie trójkę od losowej Warty Poznań. Frustrujące, bo ewidentnie z przodu jest kim się zachwycić i na kim budować" - dodał Konrad Marzec.
"Można by powtarzać po raz któryś to samo, tylko innymi słowami… tylko po co. Martwa drużyna bez żadnego konkretnego pomysłu poza "oddaj piłkę 16-latkowi". A dzięki tandemowi prezes-trener tak będzie jeszcze kilka miesięcy. Komedia" - to z kolei wpis Michała Gajdka (fcbarca.com).
"To 13. sezon z rzędu, w którym Robert Lewandowski strzela co najmniej 10 ligowych goli" - przypomniał Cezary Kawecki.
"35-letni Robert Lewandowski w tym sezonie: 15 goli, 6 asyst. Na dobre wyjdzie mu to przesunięcie Gundogana wyżej, bliżej niego" - podsumował Samuel Szczygielski (Meczyki.pl).
Zobacz:
Spotkanie w Barcelonie. Lewandowski od razu zareagował
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar odpowiada hejterom. W swoim stylu
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)