Hiszpania wrze po akcji w Lidze Mistrzów. W Barcelonie są wściekli

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: piłkarze RB Lipsk
Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: piłkarze RB Lipsk
zdjęcie autora artykułu

Już w 2. minucie meczu Ligi Mistrzów RB Lipsk mógł objąć prowadzenie w meczu z Realem Madryt. Jednak po interwencji VAR gol został anulowany. W Hiszpanii zdania są podzielone. Katalończycy nie ukrywają swoich emocji.

Była 2. minuta spotkania, gdy gracze RB Lipsk cieszyli się z prowadzenia. Do bramki Realu Madryt trafił Benjamin Sesko. To mógł być wymarzony początek meczu z Królewskimi. Jednak radość trwała krótko. Sytuacja została sprawdzona przy pomocy systemu VAR i po analizie powtórek okazało się, że doszło do złamania przepisów.

Gol nie został uznany z powodu spalonego. Ta decyzja prowadzącego mecz sędziego Irfana Peljto z Bośni i Hercegowiny wywołała wielkie kontrowersje w Hiszpanii. Media z Katalonii, które sprzyjają FC Barcelonie grzmią, że również w Lidze Mistrzów VAR pomaga Realowi.

" Co za skandal! Niewytłumaczalny nieuznany gol dla Lipska" - czytamy w "Mundo Deportivo". "Sesko strzelił gola głową w legalnej pozycji, ale gol został nieuznany z powodu rzekomego spalonego Henrichsa" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

"VAR pomaga także Realowi w Lidze Mistrzów!" - wściekają się redaktorzy dziennika "Sport". "Sędziowie i system VAR stał się sojusznikiem Realu na początku pierwszego meczu 1/8 finału LM z RB Lipsk" - czytamy.

Sytuacje starał się wyjaśnić dziennik "Marca". "Gol nie został uznany z powodu spalonego Henrichsa. Niemiec nie strzelał, ale wyraźnie przeszkadzał bramkarzowi" - wytłumaczył Pavel Fernandez.

Dodajmy, że mecz zakończył się wygraną Realu 1:0. Gola w 48. minucie strzelił Brahim Diaz.

Czytaj także: Oficjalnie! Rafał Gikiewicz znalazł nowy klub Spełnią marzenie umierającej legendy. Polak weźmie w tym udział

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (10)
avatar
Colorex720
15.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest ku**a smiech. Gosc dotknal bramkarza w momencie strzalu zza pola karnego i to jeszcze tak, ze Ukrainiec pewnie tego nie poczul... nie przeszkadzal w zaden sposob przy strzale glowa  
avatar
Treser TreseraKlonów
14.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapraszam do naszego klubu wszystkich Krytyków osikowego ! TreseraKlonów zamknąłem w klatce !  
avatar
Mikser3
14.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przepisy są niespójne ale zawsze na tym korzysta Real VARryt  
avatar
Pawel
14.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przecież wiadomo, że arabusów nie interesuje piłka tylko rozgłos o arabusach. Płacą, żeby ich arabski klub zachodził jak najdalej to wymagają.  
avatar
Asikkk
14.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
blokowanie bramkarza w polu bramkarskim czyli faul. Blokujący był na spalonym i wpływał na interwencję bramkarza. Dlatego bramka została anulowana ;) Zdjęcie z artykułu idealnie wskazuje tą sy Czytaj całość