Potrzeba matką wynalazków. Radomiak wdraża w życie plan E po blamażu w Krakowie

PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Maciej Kędziorek
PAP / Piotr Polak / Na zdjęciu: Maciej Kędziorek

Radomiak Radom przegrał 0:6 z Cracovią na inaugurację rundy wiosennej, a w dodatku z powodu kartek stracił aż czterech zawodników. - Mecz z Pogonią jest najlepszym lekarstwem - mówi trener Maciej Kędziorek.

Nie da się łatwo wyrzucić z głowy tak wysoką przegraną. Zwłaszcza, że mówimy o inauguracji rundy wiosennej, do której Radomiak przystępował w dobrych nastrojach. Boisko w Krakowie jednak bardzo mocno zweryfikowało plany.

- Musieliśmy podnieść zespół, bo to wszystko mocno się na nas odbiło. Chcieliśmy jak najszybciej zamknąć temat Cracovii. Najlepszym lekarstwem jest kolejny mecz z Pogonią. Cała para poszła w to, żeby jak najlepiej się przygotować i udowodnić, że spotkanie z Cracovią było wypadkiem przy pracy - mówił trener Maciej Kędziorek podczas konferencji prasowej.

Ale w Krakowie nie tylko wysoka przegrana była problemem. W perspektywie meczu z Pogonią sytuację dodatkowo utrudnia fakt, że wykartkowało się aż trzech środkowych pomocników. Nie zagra też Leonardo Rocha.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

- Na co dzień nie mamy do czynienia z taką sytuacją. Musimy wdrożyć w życie nie tyle plan B czy C, ale D albo E. W tygodniu zastanawialiśmy się nad kilkoma rozwiązaniami, chcemy przygotować coś ekstra - przyznał trener Kędziorek.

Niewykluczone, że w piątkowym meczu zadebiutuje nowo pozyskany napastnik Jardel. - Nie jestem zwolennikiem dawania czegoś komuś za darmo, natomiast jesteśmy w takiej, a nie innej sytuacji. Przyszedł do nas zawodnik gotowy do gry, jak sam ocenił, na dziewięćdziesiąt minut. Myślę, że na pewno dostanie szansę w tym meczu - zdradził szkoleniowiec.

- To zupełnie inny typ zawodnika niż Pedro Henrique, ale to było nasze świadome działanie. Chcieliśmy mieć zawodnika, który ewentualnie da nam kolejny wariant, chociażby w duecie z Rochą - dodał trener Kędziorek.

Przed Radomiakiem trudny mecz z Pogonią Szczecin na własnym boisku. "Portowcy" w poprzedniej kolejce dokonali nie lada sztuki i wygrali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 1:0. - Jakość ofensywna Pogoni to broń dużego kalibru. Byliśmy na meczu we Wrocławiu, dokładnie go przeanalizowaliśmy i wiemy, jak dobry to zespół. Znamy jej mocne, ale i słabe strony. Wiemy w co uderzyć - podsumował trener Radomiaka.

Początek meczu Radomiak Radom - Pogoń Szczecin w piątek o godz. 18.

Komentarze (0)