Od dłuższego czasu więcej mówiło się o tym, że Kylian Mbappe odejdzie z Paris Saint-Germain. Bardzo blisko tego było już w 2022 roku, jednak w ostatniej chwili zdecydował się podpisać nowy bajeczny kontrakt z Paris Saint-Germain, a dużą rolę odegrał w tym między innymi prezydent Francji Emmanuel Macron.
Teraz jednak paryżanie nie będą w stanie zatrzymać Mbappe. Jak ujawnił w czwartek znany dziennikarz Fabrizio Romano, napastnik poinformował teraz prezesa PSG Nassera Al Khelaifi, że opuści klub jako wolny zawodnik.
Zagraniczne media są już pewne, gdzie będziemy oglądać Francuza w kolejnym sezonie. Jego nowym klubem będzie Real Madryt, któremu powiedział już, że przejdzie do nich po zakończeniu rozgrywek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza
[b]
[/b]"Mbappe nie osiągnął jeszcze porozumienia w sprawie kontraktu z zespołem, ale obie strony są pozytywnie nastawione do współpracy" - podkreśla dziennik "Le Parisien".
Mbappe ma dostać najwyższy kontrakt w Realu Madryt, ale i tak czeka go duża obniżka. W stolicy Francji zarabiał bowiem aż 72 mln euro za sezon. Według wcześniejszych informacji, w Hiszpanii może liczyć na maksymalnie 50 mln, a niektóre źródła pisały nawet o 36 mln za sezon. Dla napastnika są ważniejsze jednak tytuły, szczególnie Ligi Mistrzów i Złotej Piłki.
Kylian Mbappe jest piłkarzem PSG od 2018 roku. Wówczas przeniósł się tam z Monaco za 180 milionów euro. Dla paryżan rozegrał łącznie 290 meczów, w których strzelił 243 gole i zaliczył 105 asyst.
Zobacz także:
Runjaić: Oczekiwałem więcej od Tobiasza, ale nie będzie zmiany w bramce
Klub Przemysława Frankowskiego na zero. AC Milan postrzelał w Lidze Europy