Wisła Kraków w końcu dopięła swego. Mało kto się spodziewał takiego ruchu

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Wisły Kraków

Enis Fazlagić opuszcza Wisłę Kraków. Reprezentant Macedonii Północnej odchodzi z klubu na wypożyczenie do Górnika Łęczna, tuż przed startem rozgrywek Fortuna I Ligi. Swego czasu krakowianie sporo zapłacili za tego pomocnika.

Macedoński pomocnik Enis Fazlagić  trafił do Wisły Kraków za kadencji trenera Adriana Guli, w styczniu 2022. To właśnie Słowak był gorącym orędownikiem tego transferu z MSK Żilina.

Z przyjściem Fazlagicia wiązano pod Wawelem spore nadzieje, ale szybko się okazało, że wydane na niego pieniądze nie były raczej najlepszą inwestycją. Po tym, jak Gula opuścił Wisłę, Fazlagić nie odnalazł się w nowym zespole.

Ostatecznie latem 2022 roku odszedł na wypożyczenie do DAC 1904 Dunajska Streda, gdzie wówczas pracował Gula. O dziwo jednak, u Słowaka też nie przebił się do składu. Ostatecznie pomocnik wrócił do Krakowa latem 2023 roku. U Radosława Sobolewskiego, a potem Mariusza Jopa nie zagrał jednak ani minuty.

Wisła miała w efekcie problem, bo 23-letni zawodnik nie grał, a jednocześnie był sporym obciążeniem dla klubowego budżetu. "To już rok, jak praktycznie nie gra. Tu chodzi też o jego przyszłość, to młody zawodnik. Myślę, że on i jego otoczenie pomylili się w kwestii planowania kariery" - mówił nam o sytuacji Macedończyka dyrektor klubu Kiko Ramirez.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takie gole można oglądać i oglądać! Ależ to wymyślił

Teraz okazuje się, że w końcu krakowskiemu klubowi oraz zawodnikowi udało się znaleźć rozwiązanie tej trudnej dla obu stron sytuacji. Jak się dowiedziały WP SportoweFakty, Fazlagić zostanie bowiem wypożyczony do Górnika Łęczna do końca sezonu. Wisła i Górnik podzieliły się kosztami wypożyczenia

Na wypożyczeniu w klubie z Lubelszczyzny przebywa już dwóch innych graczy Wisły, czyli Mateusz Młyński i Piotr Starzyński.

Koniec amerykańskiej przygody. Polak wraca do Europy po 6 latach


Arka nie zamierza schodzić z kursu na Ekstraklasę. "Wiosna będzie trudniejsza"

Komentarze (0)