W niedzielę Legia Warszawa na własnym stadionie podejmowała Puszczę Niepołomice. Dla ekipy ze stolicy to starcie było bardzo ważne. Potrzebowali trzech punktów, by włączyć się do walki o mistrzostwo Polski. Z kolei goście wciąż walczą o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.
Ostatecznie byliśmy świadkami sporej sensacji. Drużyna z Małopolski wywiozła bowiem ze stolicy jeden punkt. Ostatecznie padł remis 1:1. Wynik spotkania przyćmiło jednak inne wydarzenie.
W 36. minucie spotkania doszło do fatalnego zderzenia. O piłkę w powietrzy walczyli napastnik Puszczy Mateusz Cholewiak oraz obrońca Legii Marco Burch. Piłkarze zderzyli się głowami. Obaj upadli na murawę, ale Burch na szczęście po chwili wstał bez większego uszczerbku na zdrowiu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zjawiskowa bramka w meczu kobiet. Co za "piętka"!
Niestety, stan zdrowia Cholewiaka był zdecydowanie bardziej poważny. Nie był w stanie samodzielnie opuścić boiska. Wylądował na noszach i później został zniesiony poza boisko. Dobrą informacją jest to, że był przytomny.
Badania wykazały złamanie kości twarzoczaszki. Cholewiak będzie musiał przejść operacje i będzie poza grą ok. 2 miesięcy czyli niemal do końca sezonu.
Za swój faul Marco Burch otrzymał żółtą kartkę. Ostatecznie obrońca Legii został zmieniony w 63. minucie.
Czytaj więcej:
Szok przy Łazienkowskiej. Puszcza wyrwała punkt Legii [WIDEO]