Nad sytuacją Interu Mediolan pochylili się dziennikarze włoskiej "La Gazzetta dello Sport". Ich zdaniem przed Interem rysuje się w zasadzie złoty okres.
Włosi podkreślają przede wszystkim, że Inter wreszcie ustabilizował swoją sytuację finansową i nie będzie musiał godzić się na odejście żadnej ze swoich gwiazd. Wcześniej mediolańczycy w dużej mierze opierali swój budżet na sprzedaży kluczowych piłkarzy jak Andre Onana (50 mln euro), Achraf Hakimi (68 mln) czy Romelu Lukaku (113 mln).
Teraz natomiast klubową kasę budować mają przede wszystkim sukcesy odnoszone na boiskach. "La Gazzetta dello Sport" wymienia chociażby nieoczekiwany finał Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie, nadchodzące wielkimi krokami mistrzostwo Włoch czy udział w nowym formacie Klubowych Mistrzostw Świata w 2025 roku, który ma przynieść klubowi około 50 mln euro zysku.
ZOBACZ WIDEO: To musiało się wydarzyć. Jego historia trafiła na ekrany
Co więcej, Inter już teraz zabezpieczył dwa znaczące wzmocnienia i to na zasadach wolnych transferów. Mowa tu o Mehdim Taremim, który aktualnie reprezentuje barwy FC Porto, a także rzecz jasna Piotrze Zielińskim, który po latach zdecydował się opuścić Napoli. "Inter w końcu zaczął budować silny projekt pod wodzą Simone Inzaghiego" - komentują Włosi.
Na ten moment głównym celem "Nerazzurrich" ma być podpisanie nowych umów z obecnymi gwiazdami drużyny - Denzelem Dumfriesem, Lautaro Martinezem i Nicollo Barellą. Zatrzymanie całej trójki na kolejny sezon byłoby bowiem niewątpliwie dużym sukcesem i pokazaniem dużej siły, ze strony mediolańczyków.
Czytaj także:
- Mbappe będzie problemem?
- Lewandowski wraca do łask