Jedno słowo. Były piłkarz Legii bezlitosny dla klubu

Legia Warszawa rozczarowała w meczu rewanżowym LKE z Molde, przegrywając na własnym boisku różnicą trzech bramek. Igor Lewczuk mówi bez ogródek, co o tym myśli.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
piłkarze Legii Warszawa PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: piłkarze Legii Warszawa
Z wielkimi nadziejami fani Legii Warszawa przystępowali do czwartkowego rewanżu z Molde FK w ramach 1/16 finału Ligi Konferencji Europy 2023/24. Po porażce w Norwegii (2:3), Wojskowi nie byli na straconej pozycji.

Stołeczna drużyna sprawiła jednak ogromny zawód swoim sympatykom, przegrywając u siebie w kompromitującym stylu (0:3, więcej TUTAJ).

Pożegnanie z europejskimi pucharami stało się faktem, ale jego styl, to już powód do wstydu. Postawę warszawskiego zespołu podsumował w programie na Kanale Sportowym Igor Lewczuk. Były gracz Legii (w latach 2014-16 i 2019-21) nie zamierzał owijać w bawełnę.

- Ostatnia taka porażka Legii to chyba z Karabachem (0:3 w fazie play-off eliminacji Ligi Europy UEFA w 2020 r. - przyp. red.), też przy Łazienkowskiej. Od tego czasu Legia zawsze była jakaś. Dzisiaj jest nijaka - podkreślił 2-krotny reprezentant Polski.


Zobacz:
"Sabotaż". W sieci wrze po tym, co zrobił bramkarz Legii

ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×