Jedno słowo. Były piłkarz Legii bezlitosny dla klubu
Legia Warszawa rozczarowała w meczu rewanżowym LKE z Molde, przegrywając na własnym boisku różnicą trzech bramek. Igor Lewczuk mówi bez ogródek, co o tym myśli.
Stołeczna drużyna sprawiła jednak ogromny zawód swoim sympatykom, przegrywając u siebie w kompromitującym stylu (0:3, więcej TUTAJ).
Pożegnanie z europejskimi pucharami stało się faktem, ale jego styl, to już powód do wstydu. Postawę warszawskiego zespołu podsumował w programie na Kanale Sportowym Igor Lewczuk. Były gracz Legii (w latach 2014-16 i 2019-21) nie zamierzał owijać w bawełnę.
- Ostatnia taka porażka Legii to chyba z Karabachem (0:3 w fazie play-off eliminacji Ligi Europy UEFA w 2020 r. - przyp. red.), też przy Łazienkowskiej. Od tego czasu Legia zawsze była jakaś. Dzisiaj jest nijaka - podkreślił 2-krotny reprezentant Polski.
@LewczukIgor:
— Kanał Sportowy (@Sportowy_Kanal) February 22, 2024
„Ostatnia taka porażka Legii to chyba z Karabachem, też przy Łazienkowskiej. Od tego czasu Legia zawsze była jakaś. Dzisiaj jest nijaka” pic.twitter.com/SwwPOy3JKk
Zobacz:
"Sabotaż". W sieci wrze po tym, co zrobił bramkarz LegiiZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał