Chyba mało kto się spodziewał, że Marcin Bułka w tym sezonie będzie prezentował tak rewelacyjną formę w barwach OGC Nice. A tu nie dość, że stał się podstawowym bramkarzem zespołu, to jeszcze zbudował sobie niepodważalną pozycję w składzie.
Dość powiedzieć, że w piątek OGC Nice oficjalnie ogłosiła, że reprezentant Polski został wybrany najlepszym piłkarzem drużyny w lutym. Jest to dla niego trzecie tego typu wyróżnienie w tym sezonie. Dziwić w żadnym stopniu nie może, bo Polak wręcz zamurował bramkę francuskiego klubu.
Kapitalna dyspozycja skutkuje zainteresowaniem innych ekip. - Kibice czasami ze mnie "śmieszkują" po tym, jak powiedziałem, że Marcin Bułka jest w stałym kontakcie z Courtois i on poleca tego piłkarza do Realu Madryt. To naprawdę nie jest scenariusz science-fiction. Z tego, co się orientuję, agenci Marcina Bułki rozmawiają z naprawdę wielkimi klubami - mówił w "Kanale Sportowym" Mateusz Borek.
Wtedy padły nazwy potęg. - To jest oczywiście Manchester United, co jest konsekwencją wspólnoty właścicielskiej z Niceą. Do tego rozmowy z Atletico Madryt, dochodzą też trzy kluby włoskie i to nie z dołu tabeli: AC Milan, Juventus i Inter Mediolan. To są dziś kluby, gdzie potencjalnie rozmawia się o Marcinie Bułce - wyjawił Borek.
Marcin Bułka oprócz 14 czystych kont w Ligue 1 zaliczył też mecz na zero w pucharze. Wygląda na to, że jego przygoda z OGC Nice, której barwy reprezentuje od lata 2022 roku, długo nie potrwa.
Zobacz też:
To musiało boleć! Bułka padł jak rażony piorunem [WIDEO]
Były francuski bramkarz wychwala Bułkę. "Wdarł się do głów napastników"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ on to zrobił. Stadiony świata!
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)