W Bundeslidze Bayer Leverkusen ma dziesięć punktów przewagi nad Bayernem Monachium i jest wielce prawdopodobne, że "Aptekarze" po raz pierwszy w historii sięgną po mistrzostwo Niemiec.
Niemniej to Bayern wciąż wywołuje największe emocje w Niemczech. To najbogatszy klub w kraju, mający największą renomę i mogący kupić absolutnie każdego zawodnika w lidze.
Jak informuje Florian Plettenberg z niemieckiego "Sky Sport", Bayern ponownie wziął pod lupę Jeremiego Frimponga, a więc jedną z gwiazd Bayeru Leverkusen. Postawa 23-latka zrobiła spore wrażenie na szefach Bayernu i do hitowego transferu może dojść już w letnim okienku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo szaleje. Tylko zobacz, co zrobił na treningu
Wspomniane źródło twierdzi jednak, że najwięcej zależeć będzie od nowego trenera Bayernu. Thomas Tuchel odchodzi po sezonie, ale klub nie wybrał jeszcze jego następcy. Jeżeli okaże się, że w kolejnym sezonie Bayern będzie grać w systemie z trójką środkowych obrońców i wahadłami, to Frimpong będzie gorącym tematem w Monachium.
Zwłaszcza, że ma w kontrakcie klauzulę odstępnego w wysokości około 40-45 milionów euro, co nie powinno być wielkim problemem dla Bayernu.
Sam zawodnik nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Ma ważny kontrakt z Bayerem do 30 czerwca 2028 roku. Ponadto Bayern nie jest jedynym klubem przejawiającym zainteresowanie. Frimpong znajduje się na liście życzeń wielu europejskich firm.
1-krotny reprezentant Holandii w obecnym sezonie spisuje się rewelacyjnie w zespole Xabiego Alonso. W trzydziestu meczach strzelił dziesięć goli i dorzucił dziesięć asyst, a przypomnijmy, że Bayer od początku rozgrywek nie przegrał jeszcze ani jednego spotkania.
CZYTAJ TAKŻE:
Dramat. Lewandowski mógł łapać się za głowę
Wskazał różnicę między Nawałką, a jego następcami. "Czasu nigdy nie brakowało"