Zakończyła się piękna przygoda FC Kopenhagi w Lidze Mistrzów. Przeszkodą nie do przejścia okazał się być Manchester City. W obu spotkaniach 1/8 finału gigant z Premier League wygrywał 3:1 i pewnie awansował do następnej fazy rozgrywek.
W rewanżu głośno było o Kamilu Grabarze. Polak tym razem zaliczył poważny błąd, dzięki któremu Julian Alvarez strzelił gola na 2:0. W dziewiątej minucie nasz rodak próbował złapać piłkę, ale futbolówka wyślizgnęła mu się z rąk i wpadła do bramki.
W tym spotkaniu bramkarz FC Kopenhagi był kapitanem. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów udzielił wywiadu platformie Viaplay i nie zamierzał ukrywać, że popełnił rażący błąd.
ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
- Nie było idealnie. Mogę jednak być niezwykle dumny z naszego występu jako zespołu i przyznam, że chłopacy grający przede mną byli znacznie lepsi niż w poprzednim spotkaniu, ale nie mogę tego powiedzieć o sobie. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że przeze mnie straciliśmy gola. Nie mogłem wybrać gorszego meczu, w którym mógłbym to zrobić - przyznał.
To był ostatni mecz Grabary w barwach FC Kopenhagi w Lidze Mistrzów. Po sezonie przechodzi do niemieckiego VfL Wolfsburg. Długo jednak zapamięta wydarzenia z ostatnich miesięcy, które tak podsumował.
- Zostaliśmy wyeliminowani przez najlepszą drużynę na świecie i graliśmy z nią bez kompleksów. To był prezent. W każdym meczu, w którym graliśmy, zaczynając od meczu na Islandii osiem miesięcy temu, chcieliśmy jak najlepiej reprezentować klub. Doszliśmy tutaj od drugiej rundy eliminacji i wiadomo, że chcielibyśmy grać dalej - powiedział Polak.
FC Kopenhaga była rywalem Rakowa Częstochowa w IV rundzie eliminacji. Duńczycy wygrali pierwszy mecz 1:0, a w rewanżu było 1:1 i to oni awansowali do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Tam zajęli drugie miejsce za Bayernem Monachium i wyprzedzając Galatasaray Stambuł oraz Manchester United.
Fatalna interwencja Kamila Grabary
— Polsat Sport (@polsatsport) March 6, 2024
Manchester City błyskawicznie objął prowadzenie
Polsat Sport Premium 2 Polsat Box Go#UCL pic.twitter.com/g6nKWW4QcI
Nie zostawił suchej nitki na Grabarze. "Moja 6-letnia córka" >>
"Wyglądało to absurdalnie". Duńczycy bezlitośni dla Grabary >>