Czegoś takiego nie widzieliście. Najgorszy rzut karny w historii?

YouTube / J.LEAGUE International / niewykorzystany rzut karny
YouTube / J.LEAGUE International / niewykorzystany rzut karny

Początek meczu z FC Tokyo był dla Yuyi Osako koszmarem. Japończyk podszedł do rzutu karnego, jednak o jego wykonaniu będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Później zawodnik Vissel Kobe zrehabilitował się z nawiązką.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec lutego rozpoczął się sezon w lidze japońskiej. W sobotę (9 marca) czasu polskiego odbyło się kilka spotkań w ramach trzeciej kolejki. Jednym z nich było starcie FC Tokyo z Vissel Kobe.

Mecz zakończył się zwycięstwem gości w stosunku 2:1. Ci jednak na własne życzenie mieli trudniejszą drogę do końcowego sukcesu. Na dobrą sprawę Vissel Kobe na prowadzenie mógł wyjść już w 9. minucie spotkania.

Wtedy to po zagraniu ręką przez jednego z obrońców arbiter podyktował rzut karny dla ekipy przyjezdnej. Do jedenastki podszedł Yuya Osako. 33-latek, zamiast cieszyć się z gola, mógł jedynie zakryć dłońmi twarz.

ZOBACZ WIDEO: Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki

Napastnik tuż przed oddaniem strzału... poślizgnął się i uderzył futbolówkę na tyle nieczysto, że ta minęła bramkę o dobre kilka metrów. Zgromadzeni na trybunach kibice unieśli ręce w geście triumfu.

Jakby tego było mało, zamiast wyjść na prowadzenie, goście w 50. minucie stracili bramkę. Vissel Kobe szybko jednak rzuciło się do odrabiania strat i już siedem minut później doprowadziło do wyrównania. Na tym jednak nie był koniec.

W 74. minucie winy z pierwszej połowy odkupił Yuya Osako. 33-latek popisał się fantastycznym strzałem z rzutu wolnego na wagę trzech punktów. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. Golkiper gospodarzy był w tej sytuacji bez szans.

Dodajmy, że po sobotnim zwycięstwie zespół Vissel Kobe zajmuje czwarte miejsce w tabeli ligi japońskiej.

Niewykorzystany rzut karny na poniższym nagraniu od minuty 0:58.

Zobacz także:
Kabaret w polskiej lidze. Co on najlepszego zrobił? (wideo)
Lewandowski zdradził kulisy przełomowej kolacji z drużyną

Komentarze (0)