Koncertowa forma Liverpool FC. Polak zadebiutował w wielkim klubie

PAP/EPA / Peter Powell / Mecz Ligi Europy: Liverpool FC - Sparta Praga
PAP/EPA / Peter Powell / Mecz Ligi Europy: Liverpool FC - Sparta Praga

Liverpool FC strzelił aż 11 goli w dwumeczu w Lidze Europy przeciwko Sparcie Praga, a debiut w nim zaliczył Mateusz Musiałowski. Bayer 04 Leverkusen wrócił z dalekiej podróży w rywalizacji z Karabachem Agdam.

Piłkarze Liverpool FC i AS Roma przystąpili do rewanżów z ogromną zaliczką zdobytą tydzień temu. The Reds byli skuteczni w Pradze i wypunktowali Spartę 5:1. Taki wynik dawał dużo spokoju podopiecznym Juergena Kloppa przed rywalizacją na Anfield.

Kiedy w 14. minucie rewanżu było 4:0 dla zespołu z Premier League, zanosiło się na strzelecki rekord. Skończyło się łagodnym, w tych okolicznościach, wyniku 6:1, a Klopp pozwolił zadebiutować w seniorskim zespole Mateuszowi Musiałowskiemu. Polak był zmiennikiem Bobby'ego Clarka w 73. minucie.

AS Roma spisała się koncertowo i wypunktowała 4:0 na Stadio Olimpico znacznie mniej doświadczonego pucharowicza Brighton and Hove Albion. Nie po raz pierwszy, pod wodzą trenera Daniele De Rossiego, po stronie Giallorossich błyszczeli liderzy ich ofensywy Romelu Lukaku i Paulo Dybala. Na rewanż obaj nie wyszli, natomiast od początku zagrał Nicola Zalewski. AS Roma nie była równie skuteczna w Anglii, ale porażka 0:1 nie jest kosztowna. Jakub Moder został na ławce rezerwowych Brighton.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Tydzień temu w Baku pachniało dużą niespodzianką. Skończyło się na małym zaskoczeniu, ponieważ Karabach zremisował 2:2 z Bayerem 04 Leverkusen. Lider Bundesligi odrobił dwubramkową stratę do przeciwnika i chciał kontynuować natarcie na bramkę Karabachu w rewanżu w Niemczech.

Letni przeciwnik Rakowa, w eliminacjach Ligi Mistrzów, jednak nie odpuszczał i strzałem Abdellaha Zoubira zdobył przewagę również w rewanżu. Gol na 2:0 był jeszcze większym zaskoczeniem, ponieważ Karabach zdobył go w dziesięciu. Bayer znalazł się w wielkich opałach, zostało mu kilkanaście minut, ale to wystarczyło na powrót z dalekiej podróży i doprowadzenie do premiującego awansem wyniku 3:2. Bohaterem nocy Patrik Schick, który zdobył dwa gole w doliczonych minutach.

Atalanta przystąpiła do już czwartego meczu przeciwko Sportingowi w edycji europejskich pucharów po remisie 1:1 w Lizbonie. Oba kluby zdążyły już poznać się bardziej niż z niejednym przeciwnikiem na krajowym podwórku. Sporting prowadził 1:0 w Bergamo, ale wściekła szarża Neroblu, po zmianie stron, zaowocowała strzałami na 2:1 Ademoli Lookmana i Gianluci Scamacci.

1/8 finału Ligi Europy:

Liverpool FC - Sparta Praga 6:1 (4:1)
1:0 - Darwin Nunez 7'
2:0 - Bobby Clark 8'
3:0 - Mohamed Salah 10'
4:0 - Cody Gakpo 14'
4:1 - Veljko Birmancević 42'
5:1 - Dominik Szoboszlai 48'
6:1 - Cody Gakpo 55'

Pierwszy mecz: 5:1. Awans: Liverpool FC

Brighton and Hove Albion - AS Roma 1:0 (1:0)
1:0 - Danny Welbeck 37'

Pierwszy mecz: 0:4. Awans: AS Roma

Bayer 04 Leverkusen - Karabach Agdam 3:2 (0:0)
0:1 - Abdellah Zoubir 58'
0:2 - Juninho 67'
1:2 - Jeremie Frimpong 72'
2:2 - Patrik Schick 90'
3:2 - Patrik Schick 90'

Pierwszy mecz: 2:2. Awans: Bayer 04 Leverkusen

Atalanta BC - Sporting 2:1 (0:1)
0:1 - Pedro Goncalves 33'
1:1 - Ademola Lookman 46'
2:1 - Gianluca Scamacca 59'

Pierwszy mecz: 1:1. Awans: Atalanta BC

Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale

Źródło artykułu: WP SportoweFakty