W zimowym okienku transferowym Bartosz Slisz był bohaterem transferu z Legii Warszawa do Atlanty United za 3,2 mln euro. Natychmiast 24-latek stał się podstawowym zawodnikiem klubu z Major Soccer League, a Michał Probierz zaprosił go na marcowe zgrupowanie kadry.
Przeciwko Estonii (5:1) środkowy pomocnik rozegrał swoje szóste spotkanie w reprezentacji Polski. Pojawiły się jednak głosy, że piłkarz Atlanty nie był bez winy przy jedynym golu strzelonym przez Estończyków.
Jacek Laskowski nie byłby zaskoczony, jeśli Slisz straci miejsce w "jedenastce" Biało-Czerwonych. Komentator podzielił się swoimi odczuciami w niedzielnym wydaniu magazynu "Pogadajmy o piłce".
- Bartek Slisz to super facet, ale nie przekonuje mnie. Nie wystawiałbym go w meczu z Walią, a przynajmniej w pierwszym składzie - powiedział wprost.
ZOBACZ WIDEO: Eksperci są zgodni. Walia to drużyna "trzy piętra wyżej"
Zdaniem Laskowskiego, w finale baraży z Walią (26 marca) selekcjoner powinien postawić na Jakuba Modera. Pomocnik Brighton and Hove Albion doskonale zna brytyjskie realia, ale nadal wraca do optymalnej dyspozycji.
- Uważam, że Moderowi należy się szansa od początku. Myślę, że to byłby właściwy piłkarz na to spotkanie z racji warunków fizycznych i gry w Premier League - spostrzegł Laskowski.
Czytaj więcej:
Włosi zadali błyskawiczny cios. Kapela Spallettego rozpędza się
Media: duże szanse Frankowskiego na występ. Jest warunek