Robi się gorąco. "On już nigdy w tej reprezentacji nie powinien zagrać"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Jan Bednarek i Wojciech Szczęsny
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Jan Bednarek i Wojciech Szczęsny

W meczu z Walią statystyki przemawiały za Janem Bednarkiem. Marek Szkolnikowski, który gościł na kanale "Weszło TV", nie zostawił jednak suchej nitki na kadrowiczu.

W tym artykule dowiesz się o:

Warto przypomnieć, że Jan Bednarek w wygranym 5:1 starciu półfinałowym z Estonią popełnił karygodny błąd, który skutkował bramką zdobytą przez przeciwników. Kolejny raz na zawodnika Southampton FC spadła fala krytyki.

Środkowy obrońca rozegrał 80 minut przeciwko Walii i chociaż miał problemy z powstrzymywaniem rywali, to Wojciech Szczęsny zachował czyste konto. Później bramkarz okazał się bohaterem w serii rzutów karnych.

Tym większym zaskoczeniem jest fakt, że serwis statystyczny flashscore.pl przyznał Bednarkowi najwyższą notę spośród wszystkich reprezentantów Polski. W skali od "1" do "10" jego występ został oceniony na "7,7".

Ze słów Marka Szkolnikowskiego wynika, że w przypadku Bednarka statystyki mocno zakrzywiają rzeczywistość. Były dyrektor stacji TVP Sport nie owijał w bawełnę, oceniając postawę doświadczonego piłkarza.

ZOBACZ WIDEO: Michał Probierz zdradza, co pomyślał po obronionym przez Szczęsnego karnym

-  Defensywa poza Bednarkiem wyglądała super. Będziemy się spierać, ale moim zdaniem Bednarek już nigdy w tej reprezentacji nie powinien zagrać - stwierdził Szkolnikowski na kanale youtube'owym "Weszło TV".

W meczu z Walią Bednarek został zastąpiony przez Salamona. Zmiana najprawdopodobniej była podyktowana kontuzją pierwszego z nich.

Czytaj więcej:
Niebywały wyczyn Probierza. Najlepszy start od czterech dekad!
100 procent prawdy. Słowa Wojciecha Szczęsnego mówią wszystko [OPINIA]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty