Saga transferowa z udziałem Bernardo Silvy trwa od dawna, bo przecież już w 2022 roku Portugalczyk był łączony z odejściem z Manchesteru City. Wtedy najbardziej zainteresowana była nim FC Barcelona i cały czas sytuacja wygląda podobnie.
W mediach wciąż ukazują się informacje o tym, że Katalończycy bardzo chętnie sprowadziliby go do siebie. Ostatnio również w wywiadzie z Gerardem Romero Joao Felix, czyli kolega Bernardo z reprezentacji przyznał, że pomocnik pytał go o klub.
Teraz okazuje się, że 29-latek został zaoferowany innej drużynie w Hiszpanii. Z informacji podanych przez dziennik Don Diario wynika jasno, że agent zawodnika, czyli Jorge Mendes, zaproponował jego usługi Realowi Madryt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie gra już w piłkę, ale dalej jest o nim głośno
Piłkarz nie narzekałby, gdyby dostał możliwość zmiany otoczenia, ale nie można wykluczyć, że tym ruchem agent chce nieco wpłynąć na wspomnianą wyżej Barcelonę, aby ta trochę konkretniej działała w kontekście Portugalczyka.
Bo przecież ciężko sobie wyobrazić lepszą motywację dla władz Barcy, niż zainteresowanie Realu piłkarzem, który jest ich celem transferowym. A latem Bernardo będzie mógł odejść z Manchesteru City za 58 milionów euro, bo tyle będzie wynosiła klauzula jego wykupu.
Czytaj też:
Baza Polaków na Euro? "Idealny balans"
Wspomina, co się działo z Lewandowskim