Gorąco po meczu w Londynie. Od razu ruszył do sędziego

Arsenal zremisował 2:2 z Bayernem Monachium w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Gorąco było w końcówce, kiedy Bukayo Saka przewrócił się w polu karnym "Bawarczyków". Sędzia nie odgwizdał jednak rzutu karnego, czym zdenerwował zawodnika.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Bukayo Saka i Manuel Neuer Getty Images / Na zdjęciu: Bukayo Saka i Manuel Neuer
Wtorkowe starcie na Emirates Stadium pomiędzy Arsenalem i Bayernem Monachium zapowiadało się naprawdę ciekawie. Faworytem byli "Kanonierzy", którzy chcieli zbudować sobie przewagę przed rewanżem. Rywale jednak postawili solidny opór.

Po straconej bramce zespół prowadzony przez Thomasa Tuchela doprowadził do wyrównania i jeszcze przed przerwą zadał drugi cios. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 76. minucie. Gorąco było także w doliczonym czasie drugiej połowy.

Bukayo Saka wbiegł w pole karne Bayernu Monachium, gdzie starł się z Manuelem Neuerem. Reprezentant Anglii był pewny, że został sfaulowany. Prowadzący zawody szwedzki arbiter Glenn Nyberg miał w tej kwestii odmienne zdanie. Tuż po końcowym gwizdku doszło do konfrontacji.

Piłkarz Arsenalu podbiegł do sędziego i przedstawił swoje zarzuty w ostry sposób. Musiał zainterweniować nawet jeden z członków sztabu szkoleniowego, który odciągnął zdenerwowanego zawodnika (nagranie zobaczysz w dolnej części artykułu).

Ostatecznie na Emirates Stadium padł wynik 2:2. Rewanżowe starcie ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów z udziałem tych dwóch ekip odbędzie się w następną środę (17 kwietnia). Relacja tekstowa "na żywo" będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Szaleństwo w Madrycie! Trzy trafienia już w pierwszym kwadransie [WIDEO]
"Kosmos". Eksperci w szoku po meczach Ligi Mistrzów

ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×