"Zieloni" unikali ostatnio kartek, dlatego nikt nie musi pauzować. Poprawia się też sytuacja zdrowotna. Do nieobecnego od dłuższego czasu Kacpra Przybyłki dołącza jedynie Jakub Kiełb.
- Ten zawodnik nie może jeszcze grać, ale myślę, że wróci na następne spotkanie ze Stalą Mielec - przekazał na konferencji prasowej trener Dawid Szulczek.
W coraz lepszej dyspozycji jest Adam Zrelak. Słowak wrócił do gry i z każdym meczem może występować w większym wymiarze. Tak będzie również w piątek.
- Po meczu z Zagłębiem Lubin, Adama mocno bolało kolano i przed wyjazdem do Wrocławia nie trenował. Dlatego uznaliśmy, że w tamtym spotkaniu nie może zagrać dłużej niż niespełna godzina. To był dla niego maksymalny wymiar czasu. Teraz ma za sobą normalnie przepracowany mikrocykl i liczę, że w meczu z Koroną spędzi na boisku więcej minut. Długość występu zależy też od intensywności gry, lecz żadnych problemów u Zrelaka aktualnie nie ma - dodał Szulczek.
Mecz 28. kolejki PKO Ekstraklasy Warta Poznań - Korona Kielce odbędzie się w piątek o godz. 18.00 na Stadionie Respect Energy w Grodzisku Wlkp.
ZOBACZ WIDEO: Karne z Walią w Cardiff. "Lewy" opowiedział, co działo się w jego głowie