W wyjściowej jedenastce Empoli FC mogliśmy oglądać aż trzech Polaków. Jeden z nich nie zbierze jednak za swój występ dobrych not. Nie o Szymonie Żurkowskim czy Bartoszu Bereszyńskim mowa, a o Sebastianie Walukiewiczu.
Wydawało się, że wyjazdowe spotkanie Empoli FC z US Lecce zakończy się bezbramkowym remisem, ale w przedostatniej minucie regulaminowego czasu gry 24-letni defensor dał się ograć Santiago Pierottiemu niczym junior.
Walukiewicz zaspał we własnym polu karnym, a ten fatalny błąd kosztował jego zespół porażkę 0:1 (---> RELACJA). Swoją drogą bardzo bolesną, ponieważ każdy punkt dla drużyny prowadzonej przez Davide Nicolę jest na tym etapie rozgrywek arcyważny.
ZOBACZ WIDEO: Jakie jest największe osiągnięcie "Lewego"? "Nigdy o tym nie marzyłem"
Warto dodać, że po sobotniej przegranej Empoli znajduje się w Serie A na szesnastej pozycji i ma już tylko dwa "oczka" przewagi nad strefą spadkową.
"Ależ błąd obrony Empoli FC! Co tutaj zrobiła defensywa gości z Sebastianem Walukiewiczem na czele! Ta pomyłka kosztowała ich utratę punktów" - tak podpisało Eleven Sports swoje wideo na platformie X.
Można je zobaczyć poniżej:
Czytaj także:
Klopp obejmie reprezentację Niemiec? Wielki plan tamtejszej federacji
Potężny strzał Haalanda. Nokaut i zmylony Kaminski [WIDEO]