Końcowy etap sezonu to zawsze czas snucia planów na letnie okienko transferowe. Swoje ma już Arsenal, na celowniku którego wylądowało dwóch piłkarzy Premier League. Zdaniem "Guardiana" to podwójne wzmocnienie może wynieść "Kanonierów" aż 165 mln funtów.
Pierwszym z wymienionych przez brytyjski dziennik jest Alexander Isak. Napastnik zdaje się świetnie rozwijać w szeregach Newcastle United, co doskonale obrazują liczby - 21 bramek w 34 spotkaniach tej kampanii.
24-latek jeszcze przed dołączeniem do zespołu "Srok" (w 2022 roku) miał być bardzo dokładnie obserwowany przez wicemistrzów Anglii. Szwed zameldował się wówczas na St James' Park za niecałe 63 mln funtów. Dziś zdaniem mediów, może kosztować o wiele więcej, bowiem aż 100 mln.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną
Wraz z Isakiem na Emirates Stadium może zawitać także Michael Olise z Crystal Palace. 22-latek w sierpniu minionego roku przedłużył swój kontrakt, odrzucając przy tym zakusy Chelsea. W nowej umowie skrzydłowego widnieje klauzula w wysokości ok. 65 mln funtów, z której "Kanonierzy" mogą skorzystać. Muszą jednak mieć się na baczności, bo piłkarza bacznie monitorują także Manchester City oraz Manchester United.
Francuz angielskiego pochodzenia przez kontuzje opuścił znaczną część sezonu. Dotąd zagrał bowiem w zaledwie 13 spotkaniach Premier League, strzelając w nich sześć bramek.
Ale lista obserwowanych Arsenalu nie kończy się tylko na dwóch nazwiskach. "Kanonierzy" najwidoczniej chcą mieć przygotowany także plan "B", którego częścią może być aż czterech zawodników. Na ich radarze zdaniem "The Mirror", wylądowali bowiem napastnik Sportingu Viktor Gyoekeres, atakujący RB Lipsk - Benjamin Sesko, skrzydłowy Wolverhampton - Pedro Neto czy Nico Williams z Athleticu Bilbao.
Zwrot akcji ws. Szczęsnego
Dobre noty dla Fabiańskiego. Postraszył Bayer Leverkusen
na Instagramie 
na Facebooku 
