Pod koniec stycznia br. Xavi poinformował, że po sezonie zrezygnuje z funkcji trenera FC Barcelony. Niedługo później media hiszpańskie poinformowały, że władze klubu utworzyły krótką listę jego potencjalnych następców. Znalazł się na niej również były trener Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec - Hansi Flick. 59-latek miał entuzjastycznie zareagować na możliwość objęcie "Dumy Katalonii" i podobno nawet rozpoczął naukę języka hiszpańskiego.
W marcu pojawiły się pogłoski, że 59-latek spotkał się z przedstawicielami Barcelony. "Marca" informowała niedawno, że szansę Flicka na objęcie "Barcy" są coraz mniejsze. Powodem tego stanu rzeczy rzekomo jest fakt, że Niemiec nigdy nie pracował poza swoją ojczyzną. Większość hiszpańskich mediów, na czele z katalońskim "Sportem" sugeruje obecnie, że następcą Xaviego zostanie Rafael Marquez. 44-letni Meksykanin trenuje obecnie drugi zespół Barcelony, a w trakcie swojej piłkarskiej kariery dorobił się też na Camp Nou statusu legendy.
"Mundo Deportivo" donosi, że mimo panujących na Półwyspie Iberyjskim opinii Flick nie stracił nadziei na objęcie Barcelony. Niemiecki trener ma z niecierpliwością oczekiwać przyszłego tygodnia. Według hiszpańskich dziennikarzy dojdzie wtedy do spotkania władz klubu z Xavim.
ZOBACZ WIDEO: Takie gole nie zdarzają się często. Przepiękne trafienie
"59-letni Hansi Flick nie rzucił ręcznika w walce o prowadzenie Barcelony w przyszłym sezonie. Niemiecki trener, który początkowo znajdował się na liście potencjalnych kandydatów na szefa "Barcy", chce poczekać na rozwój wydarzeń w klubie przed podjęciem decyzji o swojej przyszłości, zwłaszcza w obliczu spotkania Barcelony z Xavim zaplanowanego na przyszły tydzień" - czytamy w "Mundo Deportivo".
Według dziennikarzy gazety Flick nie może narzekać na brak ofert. Z Niemcem podobno kontaktowali się przedstawiciele tureckiego Besiktasu Stambuł oraz kilku klubów z Premier League, jednak 59-latek miał odrzucić wszystkie propozycje, gdyż priorytetem dla niego wciąż jest praca w Katalonii.
Przypomnijmy, że Hansi Flick pozostaje bez pracy od września 2023 roku. 59-latek pożegnał się wówczas z reprezentacją Niemiec, która pod jego kierownictwem notowała rozczarowujące wyniki. Dość powiedzieć, że kadra tego kraju niespodziewanie odpadła z mistrzostw świata w Katarze już na etapie fazy grupowej.