Wielkie zwycięstwo Górnika, zaskakujące słowa Jana Urbana

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jan Urban
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Jan Urban

Raków Częstochowa po raz pierwszy w sezonie przegrał na własnym stadionie. Mistrzowie Polski 0:1 przegrali z Górnikiem Zabrze. - Czerwona kartka zmieniła oblicze spotkania - powiedział po spotkaniu Dawid Szwarga, trener gospodarzy.

Piłkarze Górnika Zabrze po raz kolejny wyczekali rywala i zadali cios. Tym razem, w wyjazdowej potyczce z Rakowem Częstochowa, w doliczonym czasie.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Nic dziwnego, że po kolejnej wygranej Górnik ma coraz większej aspiracje. - Jesteśmy niespodzianką w tym gronie zespołów. Staraliśmy się dojść szóstkę, w końcu nam się to udało - powiedział na pomeczowej konferencji trener Górnika Jan Urban.

- Wiedzieliśmy, gdzie jedziemy. Raków chce obronić mistrzostwo. Wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie, mimo że Raków nam leży. To nie był Górnik jakiego chciałbym widzieć. Trzeba mierzyć siły na zamiary. W Rakowie jest dużo jakości, nie mogliśmy zagrać otwarcie, bo przegralibyśmy. Wyszło dobrze. Z remisu też bylibyśmy zadowoleni - dodał szkoleniowiec.

Z pierwszą domową porażką w sezonie musiał zmierzyć się trener Rakowa Dawid Szwarga. - Wygraliśmy trzy mecze w rundzie. Odpowiedzialność jest w pełni na moich barkach - przyznał. - W meczu w 1. połowie wszystko było pozamykane z obu stron. Drużyny stworzyły po jednej akcji - ocenił premierową odsłonę szkoleniowiec gospodarzy.

- Kwadrans po przerwie zagraliśmy na dobrym poziomie, realizowaliśmy działania w ataku. Czerwona kartka zmieniła oblicze spotkania. Grając w dziesiątkę mieliśmy piłki meczowe. Zasłużyliśmy na bramkę przy stanie. Okoliczności straty punktów w rundzie są zbliżone w każdym meczu. Dla nas jest to bolesna porażka, pierwsza w sezonie u siebie - podsumował Dawid Szwarga.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Prawdziwie mistrzowska feta. Nigdy tego nie zapomną

Czytaj także:
Pogoń Szczecin wykona plan Kamila Grosickiego? "Nasza sytuacja cieszy"
Ruch Chorzów z rekordem i bez marginesu błędu

Komentarze (4)
avatar
normalny kibic
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dla mnie to kiedy było po 11 toGórnik przeważał a po czerwieni dla gospodarza to paradoksalnie oni grali lepiej …. Ale jak to jest w piłce liczy się skuteczność a ta była po stronie Girnik Czytaj całość
avatar
OCEZAR
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zastanawiam się kiedy w trenerze z prawdziwego zdarzenia budzi się tzw."facet z jajami"i po kolejnej już 5-tej czy 6-tej porażce/do porażek należą przecież remisy z ogonami tabeli/wychodzi na k Czytaj całość
avatar
Sprawiedliwy 1
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo Górnik moja najlepsza drużyna tak trzymać życzę byście grali w pucharach pamiętam te czasy jak byliście mistrzami polski to były czasy 
avatar
Bogdan Kurylowicz
20.04.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Brawo Górnik , brawo Łukasz. Pozdrowienia z Warszawy ( L )