Reprezentant Polski został zapytany o przyszłość. Zostawił sobie furtkę

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Damian Szymański
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Damian Szymański

Damian Szymański w wywiadzie dla sport.tvp.pl podkreślał, że w Atenach czuje się jak ryba w wodzie. - Nie rozważam odejścia, chyba że trafi się oferta nie do odrzucenia - dodał.

W tym artykule dowiesz się o:

Środkowy pomocnik był w ostatnich miesiącach regularnie powoływany do reprezentacji Polski, w związku z czym jest naturalnym kandydatem do wyjazdu na mistrzostwa Europy. Jak dotąd w 17 spotkaniach wystąpił z orzełkiem na piersi.

Od ponad czterech lat Damian Szymański broni barw AEK-u Ateny. Pierwotnie był tylko wypożyczony z Achmata Grozny, ale potem przeszedł do greckiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego. 28-latek stał się wiodącą postacią drużyny. Kilkukrotnie w tym sezonie był nawet kapitanem.

Kontrakt Szymańskiego będzie obowiązywał do końca czerwca 2027 roku. Na ten moment zawodnik nie nosi się z zamiarem zmiany otoczenia.

- Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Zawsze marzyłem, aby zagrać w jeszcze lepszej lidze, ale w tym momencie skupiam się na walce o mistrzostwo. Klub bardzo dobrze się rozwija - ocenił kadrowicz w rozmowie z dziennikarzem portalu sport.tvp.pl.

ZOBACZ WIDEO: 6 lat, a już czaruje. Zobacz, co potrafi syn reprezentanta Polski

Po wyjeździe z Polski Szymański występował w Rosji i Grecji. Piłkarz nie ukrywa, że mógłby rozważyć odejście z AEK-u, gdyby otrzymał atrakcyjną propozycję.

- Nie trafiają tu już przypadkowi zawodnicy, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. W Grecji dobrze mi się żyje. Nie rozważam odejścia, chyba że trafi się oferta nie do odrzucenia - przyznał.

Czytaj więcej:
Zaskakujący zwrot? Xavi "otwarty na taką możliwość"
Przebiegł z piłką pół boiska. Wyjątkowy gol Polaka [WIDEO]

Komentarze (0)