Nowym mistrzom Niemiec uda się zatrzymać w klubie dwie najważniejsze postaci zespołu. Swoje pozostanie ogłosił już Xabi Alonso, którego kusiły wielkie europejskie kluby.
Zawodnikiem Bayeru Leverkusen pozostanie w przyszłym sezonie Florian Wirtz, który był jednym z architektów mistrzostwa Niemiec. Uwagę angielskich gigantów przykuwa jednak Jeremie Frimpong, o czym informuje "Bild".
Holenderski skrzydłowy rozgrywa udany sezon. Wystąpił w 44 meczach, w których zdobył 14 bramek i zaliczył 12 asyst. To niejedyny argument, jaki przyciąga zainteresowanie innych klubów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić
W kontrakcie 23-latka zapisana jest klauzula odejścia w wysokości 35 milionów funtów. Nie jest to wygórowana kwota biorąc pod uwagę umiejętności i wiek przebojowego skrzydłowego. Trzeba ją jednak wpłacić przed rozpoczęciem Euro 2024. Po tym terminie wspomniany zapis przestanie obowiązywać.
Nic więc dziwnego, że jego sytuację uważnie obserwują kluby z Premier League. W tym gronie wymienia się m.in. Arsenal, Manchester City oraz Manchester United.
Niemieckie media informują także, że Frimponga widziałby u siebie Bayern Monachium, ale Bawarczycy najpierw muszą rozstrzygnąć kwestię trenera.
Czytaj także:
Bayer Leverkusen się nie zatrzymuje. To już ostatnia prosta
Niesamowite osiągnięcie Bayeru Leverkusen. Rekord z lat 60. został pobity