W Grecji zbiera pochwały. Rozwiąże problem polskiej kadry?

Przez wiele sezonów Tomasz Kędziora był ważnym ogniwem w drużynie Dynama Kijów, jednak po rozpoczęciu inwazji rosyjskich wojsk musiał razem z najbliższymi opuścić Ukrainę. Zaliczył krótki epizod powrotny w Lechu Poznań, żeby potem zakotwiczyć w Grecji.

Defensor na początku 2023 roku udał się na kolejne wypożyczenie, tym razem do PAOK-u Saloniki. Dzięki temu ruchowi regularnie występował na wysokim poziomie, także w europejskich rozgrywkach. Jego zespół właśnie odzyskał tytuł po pięcioletniej przerwie.

Wyścig po mistrzostwo Grecji był szalenie wyrównany. Niemal do samego końca liczył się w nim AEK Ateny Damiana Szymańskiego, Olympiakos Pireus czy Panathinaikos Bartłomieja Drągowskiego. Fani PAOK-u hucznie świętowali po wygranej 2:1 w derbach z Arisem w ostatniej kolejce.

Wkład w mistrzostwo

Rola Kędziory w sukcesie ekipy Razvana Lucescu jest nie do przecenienia. 29-latek gdy był zdrowy, przeważnie miał niepodważalne miejsce w pierwszej "jedenastce". Redaktor portalu sportdog.gr docenił występy Polaka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Siadło idealnie! Bramkarz nic nie mógł zrobić

- Tomasz Kędziora był w tym sezonie jednym z najważniejszych zawodników PAOK-u, chociaż nie przez cały sezon wychodził w podstawowym składzie - głównie ze względu na kontuzje. Oczywiście, część sukcesu można przypisać jego występom - skomentował w rozmowie z WP SportoweFakty Lazaros Georgidis.

Polskim kibicom Kędziora dał się głównie zapamiętać jako prawy defensor. Już w 2021 roku w rozmowie z kanałem youtube'owym "Foot Truck" zapowiadał, że w przyszłości będzie środkowym obrońcą i konsekwentnie realizuje swój plan.

- Trener PAOK-u wykorzystywał go w niektórych przypadkach jako prawego obrońcę, jednak głównie występował jako stoper. Moim zdaniem grał na wysokim poziomie - stwierdził dziennikarz.

Kędziora od początku swojego pobytu w Grecji rozegrał łącznie 57 spotkań i czterokrotnie skierował piłkę do siatki. Co istotne, trener Lucescu najczęściej wystawiał go właśnie na centralnej pozycji w linii defensywy.

- Stoper to główna pozycja, na której się wyróżniał. PAOK traktuje go jako wielofunkcyjnego pomocnika w obronie, ale przede wszystkim jako stopera - kontynuował Georgidis.

Wróci do łask?

Zawodnik PAOK-u jest w kwiecie wieku i sprawdza się przynajmniej jako solidny ligowiec. Według naszego rozmówcy, Kędziora powinien niebawem na zasadzie transferu definitywnego przejść z Dynama do świeżo upieczonego mistrza Grecji.

- PAOK prawdopodobnie latem zapłaci klauzulę odstępnego i wykupi go z Dynama Kijów - przewiduje Georgidis.

W młodzieżowych reprezentacjach Kędziora przeszedł wszystkie szczeble od U-16 po U-21. Regularnie wyprowadzał drużyny na boisko jako kapitan. Wydawało się, że to modelowy początek kariery na arenie międzynarodowej.

W seniorach natomiast debiutował u Adama Nawałki, zaś największym zaufaniem cieszył się za kadencji Jerzego Brzęczka. Stawiali na niego tez Paulo Sousa i Fernando Santos, jedynie Czesław Michniewicz nie był przekonany do Kędziory. Dotychczas uzbierał 32 występy z orzełkiem na piersi i uczestniczył w jednym dużym turnieju (Euro 2020).

Michał Probierz zapraszał go na zgrupowania w minionym roku. Kędziora uzbierał 174 minuty w dwóch spotkaniach eliminacyjnych. Ku zaskoczeniu samego piłkarza, został on pominięty w powołaniach na marcowe mecze.

Ostatnio Probierz wyżej cenił takich obrońców jak Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior, Bartosz Salamon, Sebastian Walukiewicz i Bartosz Bereszyński. Biorąc pod uwagę, że obsada środka obrony Biało-Czerwonych w dalszym ciągu jest niepewna, temat Kędziory w kadrze może wrócić przed tegorocznymi mistrzostwami Europy.

- Reprezentacja Polski posiada wiele talentów. Rywalizacja w linii obrony jest duża. Myślę, że Tomasz jednak najpewniej znajdzie się w kadrze - dodał Lazaros Georgidis. Czy Kędziora wróci do łask Probierza na Euro 2024? Odpowiedź poznamy 29 maja, kiedy selekcjoner oficjalnie ogłosi listę powołanych zawodników.

Rafał Szymański, WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Galaktyczny transfer polskiego piłkarza. Boniek reaguje wymownie
Milik odejdzie z Juventusu? Mamy nowe doniesienia z Włoch