W połowie marca Marina Łuczenko-Szczęsna postanowiła ogłosić radosną nowinę. Na jej oficjalnym koncie na Instagramie ukazał się wpisem wraz ze zdjęciem, na którym pozowała z mężem Wojciechem Szczęsnym i synem Liamem.
"Czekamy na Ciebie" - wyjawiła piosenkarka i potwierdziła, że wraz z bramkarzem Juventusu i reprezentacji Polski spodziewają się drugiego dziecka.
W ostatnim czasie miało miejsce tzw. baby shower, czyli przyjęcie, na którym zdradza się płeć dziecka. Dominacja różu oznaczała, że para spodziewa się córki. W takim kolorze Łuczenko-Szczęsna miała nawet swoją sukienkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu
"To dziewczynka. Nie jestem w stanie opisać naszej radości na wieść, że czekamy na małą córeczkę" - potwierdziła na Instagramie płeć dziecka żona 34-letniego golkipera.
Sukienka, na którą postawiła piosenkarka, została zaprojektowana przez Polkę Magdę Butrym. Łuczenko-Szczęsna postawiła również na szpilki i torebkę od wspomnianej projektantki, a oprócz nich możemy zauważyć również okulary przeciwsłoneczne od Saint Laurent.
Za samą sukienkę, którą wybrała żona Szczęsnego trzeba zapłacić 7100 złotych. W podobnej cenie w sklepach internetowych znajdziemy jej torebkę, z kolei szpilki to koszt 4850 zł. Dodając do tego wspomniane wcześniej markowe okulary 34-latka za swój cały ubiór zmuszona była wydać blisko 20 tysięcy.
Przeczytaj także:
Reprezentant Polski zmieni klub. Już to oficjalnie ogłosił
Oficjalnie: Wayne Rooney wraca na ławkę trenerską. Przed nim trudne zadanie