Legia z kolejnym wzmocnieniem. Transfer wewnątrz PKO Ekstraklasy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjeciu: Kacper Chodyna (z lewej)
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjeciu: Kacper Chodyna (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Legia Warszawa ogłosiła kolejny transfer. Tym razem klub podpisał kontrakt z zawodnikiem występującym w PKO Ekstraklasie.

Wiadomo już, że do trzeciej drużyny poprzedniego sezonu PKO Ekstraklasy dołączy Claude Goncalves, a tylko testy medyczne dzielą od transferu Luquinhasa. Na tym jednak nie koniec wzmocnień.

Nowym piłkarzem Legii Warszawa został Kacper Chodyna. Skrzydłowy przez ostatnie lata występował w Zagłębiu Lubin. Z Wojskowymi podpisał kontrakt obowiązujący do 30 czerwca 2028 roku.

Nowy pomocnik stołecznego klubu ma za sobą bardzo udany sezon 2023/2024. W barwach Miedziowych wystąpił w 33 ligowych meczach, w których zdobył siedem bramek i zaliczył 10 asyst. W wypowiedzi dla oficjalnej strony Legii podkreślił, że to dobry moment na kolejny krok w karierze.

ZOBACZ WIDEO: Dojrzał Lewandowskiego. "Lekko skwaszona mina"

- Przejście do Legii to spełnienie marzeń. Chciałem znaleźć drużynę, w której będą miał szansę zagrać w pucharach. Klub oferuje mi wiele, żeby się rozwijać. Na pewno jestem zawodnikiem, który odpłaci się grą. Będę walczył, żeby mistrzostwo wróciło do Warszawy, bo wiem, że taki klub zasługuje na to - powiedział Chodyna.

Dyrektor sportowy Wojskowych przyznał, że były piłkarz Zagłębia będzie występował w nowym zespole na pozycji wahadłowego. Jacek Zieliński powiedział także, że Chodyna dobrze wpisał się w profil zawodnika, jakiego chciała pozyskać Legia.

- Przy intensywnym stylu gry musimy mieć dostęp do kilku dobrych piłkarzy na wahadłach, czyli najbardziej obciążających pozycjach. Kacper systematycznie rozwijał się z sezonu na sezon, notował coraz lepsze liczby. Dysponuje dobrą wydolnością i parametrami motorycznymi, jest skuteczny w ataku. W Legii jego rola będzie nieco inna - jest przewidziany do rywalizacji na prawym i lewym wahadle, liczę na pracę trenera Feio w rozwinięciu jego gry również w defensywie - zaznaczył Zieliński cytowany przez stronę klubową.

Czytaj także: 19-latek błyszczy w reprezentacji Polski. Przyznał, że jest objawieniem Michał Probierz: Jeśli Koeman nie wierzy, to niech zadzwoni do Barcelony

Źródło artykułu: WP SportoweFakty