Euro 2024 reprezentacja Polski rozpoczęła od porażki 1:2 z Holandią. Mimo przegranej Biało-Czerwoni pokazali się z bardzo dobrej strony na tle wyżej notowanego rywala, a za swój występ zebrali wiele pochwał.
Długi komentarz na temat tego spotkania zamieścił na Instagramie Krzysztof Skiba, satyryk i muzyk kojarzony przede wszystkim z występów w zespole "Big Cyc". 61-latek w swoim wpisie skierował m.in. kilka złośliwych słów w stronę Roberta Lewandowskiego, który nie mógł wystąpić w meczu z Holandią z powodu urazu odniesionego w towarzyskim meczu z Turcją. Napastnik FC Barcelony spotkanie oglądał z ławki rezerwowych.
"Weźmy chociażby Roberta Lewandowskiego. Jak on ładnie na tej ławce siedział! Jak stylowo klaskał i się uśmiechał, kibicując piłkarzom na murawie. Gdyby Lewandowski wszedł na boisko, być może przegralibyśmy do zera, bo Lewy w reprezentacji nie strzela. A tak, dzięki temu, że grzał ławeczkę z boku boiska, mieliśmy całkiem dobrą grę" - pisał Skiba.
ZOBACZ WIDEO: "Najsilniejszy selekcjoner od lat". Jest pod wrażeniem Michała Probierza
W polskich mediach dużo mówiło się również o eleganckiej stylizacji, jaką na mecz wybrał Michał Probierz. Selekcjoner Biało-Czerwonych założył beżowy garnitur z kamizelką, białą koszulę i granatowy krawat. Jego strój mocno kontrastował ze znacznie mniej wyszukanym ubraniem trenera Holendrów Ronalda Koemana. Skiba nie omieszkał skomentować również tego faktu. Przy okazji pozwolił sobie również na szpilkę w stronę Franciszka Smudy, który prowadził kadrę na Euro 2012.
- Holenderski trener prezentował się jak osiedlowy dresiarz pod Biedronką. Twarz mocno pospolita, a nawet zdecydowanie kartoflana, ciuchy jak z darów dla powodzian, a mimika niczym u zwłok wyłowionych dwa tygodnie temu z Wisły. Za to nasz trener Michał Probierz, to wzór kultury i elegancji. Skończyły się proszę państwa czasy Franka Smudy w rozciągniętym dresie. Trener reprezentacji Polski błyszczał prawdziwym blaskiem, niczym prawdziwy elegant z londyńskiego Sawil Row - ocenił Skiba.
Oczywiście, post muzyka należy traktować z przymrużeniem oka. Jak sam przyznał, nie zna się on na piłce nożnej, dlatego skupił się na pozasportowych aspektach spotkania. Cały wpis Skiby zamieszczamy poniżej.
Reprezentacja Polski swój kolejny mecz na Euro 2024 rozegra w piątek (21.06). Rywalem Biało-Czerwonych będą Austriacy, którzy w poniedziałek ulegli 0:1 Francji. Dla obu drużyn mecz ten odgrywa więc kluczowe znaczenie w kontekście walki o awans do fazy pucharowej turnieju. Początek starcia o godzinie 18:00.
Czytaj też:
Obrażali Probierza w Warszawie. Ujawnił, jak zareagował
Szok. Piłkarze z Ukrainy kazali wyjść trenerowi z szatni