Za reprezentacją Szkocji już jeden mecz na Euro 2024. Zespół ten przegrał na inaugurację turnieju z Niemcami aż 1:5. Nastroje w szkockiej kadrze nie są idealne, ale nie przeszkadza to wielu kibicom, którzy wybrali się do Niemiec, by dopingować swoich rodaków.
Jak informuje "The Sun", w Niemczech może być nawet 150 tysięcy Szkotów, którzy doskonale się bawią. Wielu z nich zdecydowało się na dłuższy pobyt i musiało sobie wykupić noclegi. Bohaterem historii brytyjskiego tabloidu jest 28-letni Rory Bradley, który za pokój w Niemczech zapłacił łącznie 2 tys. funtów, co w przeliczeniu daje ponad 10 tys. złotych.
"Wycieczka zamieniła się jednak w koszmar, gdy Szkot i jego trzej koledzy pojawili się w posiadłości przypominającej coś z filmu o morderstwie" - czytamy. Fan nagrał wszystko i zamieścił w mediach społecznościowych. Filmik można zobaczyć poniżej.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Adrian Mierzejewski: Pomysł na to spotkanie był bardzo dobry
Po interwencji w popularnym serwisie zajmującym się rezerwowaniem hoteli i apartamentów, mężczyźni dostali alternatywne zakwaterowanie. O pierwszym z miejsc mówią, że to był "absolutny bałagan". Drugie było "opuszczoną placówką medyczną", w której były łóżka szpitalne i sprzęt budowlany.
- Weszliśmy na teren posiadłości i powitał nas sprzęt przemysłowy, niezabezpieczone chemikalia, odsłonięte kable i rury. Na domiar złego był tam topór, który wyglądał jak z filmu o morderstwach. Przeszliśmy przez resztę tego miejsca i znaleźliśmy zagrożenie za zagrożeniem. W tym dostęp do pomieszczenia z generatorem prądu - powiedział kibic.
Ostatecznie udało znaleźć się pokój w zdecydowanie lepszych warunkach. Jedynym rozwiązaniem była jednak dodatkowa zapłata i liczenie na zwrot poniesionych kosztów we wcześniejszych lokalizacjach.
Czytaj także:
Mbappe wywołał burzę, sypią się gromy. "Tchórze, którym zabrakło odwagi"
Francuski gwiazdozbiór nie zawiódł. Fatalna kontuzja Kyliana Mbappe