Od wielu lat Wojciech Szczęsny jest ważnym ogniwem składzie reprezentacji Polski. Swoją wartość zdążył już udowodnić podczas Euro 2024 w spotkaniu z Holandią (1:2), kiedy miał mnóstwo pracy. Jego kariera na arenie międzynarodowej powoli dobiega końca.
34-latek na każdym kroku podkreśla, że trwające mistrzostwa Europy są jego ostatnim wielkim turniejem. W związku z tym, Michał Probierz musi rozglądać się za następcą golkipera. Przypomnijmy, że obecnie w kadrze znajdują się Marcin Bułka oraz Łukasz Skorupski.
W wywiadzie opublikowanym na kanale youtube'owym "Foot Truck" Szczęsny został zapytany, który z młodych polskich bramkarzy jest najlepiej wyszkolony technicznie. Odpowiedź zawodnika Juventusu była dość zaskakująca.
- Grabara. Wszyscy mają inne atuty. Doświadczenie ma największe Skorup. Sezon najlepszy ma za sobą Bułka, jest na fali wznoszącej. Moim zdaniem, potencjał największy na wielkie granie ma jednak Kamil. Ma coś ekstra. Ma to coś, że patrzysz na niego i mówisz, że to może być genialny bramkarz - zachwycał się Szczęsny.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski w pierwszym składzie na Austrię? Mamy nowe informacje
Kamil Grabara ani razu nie przyjechał zgrupowanie kadry za kadencji Probierza. 25-latek latem zamieni FC Kopenhagę na VfL Wolfsburg, natomiast znajdował się na liście życzeń Juventusu. Szczęsny zdradził, że były trener bramkarzy turyńczyków Claudio Filippi był pod wrażeniem Grabary.
- Był zakochany. Też widział w nim wielki potencjał. Chyba po raz pierwszy usłyszał o nim ode mnie. Nie ukrywam, że kiedyś był napisany taki scenariusz, w którym Kamil Grabara byłby od przyszłego roku numerem "jeden" w Juventusie - powiedział.
Czytaj więcej:
Burza wokół PZPN? Kulesza: jak nie ma wyroku, możemy tylko gdybać