W piątek reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Austrią. Porażka Biało-Czerwonych sprawiła, że niemal całkowicie stracili oni szansę na awans do fazy pucharowej Euro 2024.
Spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczął Robert Lewandowski. Przypomnijmy, że 35-letni napastnik w sparingowym starciu z Turcją naderwał mięsień dwugłowy uda. Z tego powodu nie mógł wystąpić w pierwszym meczu Polaków na Euro, w którym nasza reprezentacja przegrała z Holandią. Przeciwko Austrii pojawił się jednak na boisku w 60. minucie, zmieniając Krzysztofa Piątka. W tym momencie na tablicy wyników widniał rezultat 1:1.
Pod nieobecność Lewandowskiego na murawie obowiązki kapitana reprezentacji pełni Piotr Zieliński. Gdy jednak napastnik FC Barcelony zameldował się na placu gry, 30-letni pomocnik natychmiast przekazał mu opaskę. Spotkało się to z krytyką Cezarego Kucharskiego. Zdaniem byłego agenta "Lewego", nie był to odpowiedni moment na tego typu gesty.
ZOBACZ WIDEO: Raport z Berlina. "Byliśmy o klasę słabsi od Austriaków"
"Pewnie niewielu zwraca uwagę na takie gesty, ale ja tak! Nie podobało mi się, gdy "Lewy" wszedł na boisko, a Piotr Zieliński oddał mu opaskę kapitana. W tym meczu, a już zwłaszcza w takim momencie, gdy trzeba dać z wątroby, nie powinno się w ogóle określać hierarchii w drużynie" - napisał Kucharski w serwisie X.
Lewandowski i Kucharski zakończyli współpracę w 2018 roku. Dwa lata później polski napastnik oskarżył swojego byłego agenta o szantaż i próbę wyłudzenia 20 milionów złotych, dostarczając służbom nagrania ich rozmów. Kucharski twierdził, że zostały one spreparowane, a on sam kontaktował się z dawnym podopiecznym wyłącznie po to, by ustalić zasady wyjścia ze wspólnie prowadzonych interesów.
Od tego czasu Kucharski korzysta z każdej nadarzającej się okazji, by skrytykować Lewandowskiego. Komentarz na temat zmiany kapitana w trakcie spotkania z Austrią wydaje się być kolejnym tego przykładem.
Na zakończenie fazy grupowej Euro 2024 Polska zagra z Francją. Spotkanie odbędzie się we wtorek 25 czerwca na Signal Iduna Park w Dortmundzie. Początek meczu o godzinie 18:00.
Czytaj też:
Jest mocno zawiedziony postawą Polaków. Od razu wskazał nazwisko
Polacy przegrali, ale to, co zrobili po meczu, budzi szacunek