Ostatnie miesiące w przypadku Jakuba Modera były naznaczone powolnym wracaniem do gry po poważnej i przede wszystkim bardzo czasochłonnej kontuzji kolana. Teraz Polak jest już w pełni sił i gra w reprezentacji na mistrzostwach Europy.
Natomiast z tyłu głowy z pewnością ma swoją przyszłość klubową, a ta wcale nie jest jasna. Kontrakt pomocnika z Brighton and Hove Albion wygaśnie już latem 2025 roku i nie jest na ten moment pewne, czy umowa zostanie przedłużona.
Choć jest bardzo możliwe, że jeśli pomocnik zostanie w zespole "Mew" na kolejne rozgrywki, to będzie miał trochę krótszą drogę do gry w pierwszym składzie na swojej nominalnej pozycji. Wiele wskazuje na to, że z klubu odejdzie podstawowy pomocnik.
Z informacji podanych przez Floriana Plettenberga z telewizji "Sky Sport" wynika, że Pascal Gross jest bardzo bliski transferu do Borussii Dortmund. 33-latek chce wrócić do swojej ojczyzny i według dziennikarza porozumienie zostało niemalże osiągnięte.
Reprezentant Niemiec ma podpisać w Dortmundzie dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy, a "BVB" zapłaci za niego kwotę od 7 do 10 milionów euro. Warto też zaznaczyć, że umowa Grossa z Brighton również obowiązuje do lata 2025 roku, więc jego sytuacja jest bardzo podobna do tej, w jakiej znajduje się Moder.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Nie podoba mu się wizja Szczęsnego. "Mam mieszane uczucia"
Czytaj też:
Niemcy dali się zaskoczyć!
Niespodziewana decyzja TVP. "Totalna amatorka"