Gruzini w środku nocy ruszyli na ulicę. Są nagrania

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Katie Shoshiashvili / Na zdjęciu: Świętujący Gruzini.
Twitter / Katie Shoshiashvili / Na zdjęciu: Świętujący Gruzini.
zdjęcie autora artykułu

Środowy wieczór przejdzie do historii gruzińskiego futbolu. Reprezentacja tego kraju pokonała Portugalię 2:0 i awansowała do 1/8 finału. Po spotkaniu mieszkańcy Tbilisi wyszli na ulicę.

W tym artykule dowiesz się o:

Cóż za historia na tegorocznym Euro 2024! Reprezentacja Gruzji to absolutny debiutant na turnieju rangi mistrzowskiej. Ani razu w swojej historii piłkarze tego kraju nie grali na mistrzostwach świata ani Europy oraz igrzyskach olimpijskich.

Eliminacje do mistrzostw Europy nie poszły po myśli piłkarzy prowadzonych przez Willy Sagnola. Gruzini zajęli dopiero czwarte miejsce i lepsi byli zaledwie od Cypru. W barażach zdecydowanie nie byli faworytami. Najpierw pokonali Luksemburg 2:0, a prawdziwym testem był dla nich finał z Grecją.

Tam spotkanie nie zachwyciło. Po 120 minutach mecz zakończył się remisem 0:0 i o wszystkim zadecydowały rzuty karne. W nich 4:2 lepsi okazali się być Gruzini, którzy sensacyjnie awansowali po raz pierwszy na Euro. Późniejsze losowanie grup turnieju też nie było dla nich łaskawe - trafili na Portugalię, Turcję i Czechy.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Probierz powinien zmienić taktykę? Były reprezentant Polski podpowiada

Gruzini rozpoczęli mistrzostwa Europy dość cienko, ale im dalej w turniej tym ich gra wyglądała coraz to lepiej. Na początek ulegli Turcji 3:1, następnie przyszedł czas na remis 1:1 z Czechami. To spowodowało, że mecz o wszystko przypadł na spotkanie z Portugalią, która była już pewna awansu z pierwszego miejsca.

Aby wyjść z grupy Gruzja zwyciężyć i to jak najlepszym stosunkiem bramek. Gruzini rozpoczęli mecz bardzo agresywnie i zdecydowanie. To zaowocowało zdobytą bramką już w drugiej minucie, a jego autorem został młody gwiazdor Chwicza Kwaracchelia. W drugiej połowie wynik na 2:0 ustalił Georges Mikautadze i tym samym Gruzja z trzeciego miejsca znalazła się w 1/8 finału.

Po spotkaniu na ulicę stolicy Gruzji - Tbilisi wyszły setki, jak nie tysiące Gruzinów, którzy świętowali zwycięstwo i awans do 1/8 finału.

To historyczny sukces piłkarzy z tego kraju. Nie dość, że to pierwszy turniej rangi mistrzowskiej dla Gruzji, to od razu są w fazie pucharowej. W 1/8 ich rywalem będzie Hiszpania. Ten mecz zaplanowano na 30 czerwca na godzinę 21:00.

Zobacz także: Bezbarwni Belgowie. Ukraińcy żegnają się z EURO 2024 Ogromna sensacja! Portugalia na kolanach, Gruzja gra dalej!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty