Polak w najgorszej "11" Euro 2024. Zdziwienie, kto stoi w bramce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / NurPhoto / Contributor / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Getty Images / NurPhoto / Contributor / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
zdjęcie autora artykułu

Faza grupowa mistrzostw Europy w Niemczech dobiegła końca. Sofascore stworzyło wyjściową jedenastkę z zawodnikami, którzy w tej części turnieju wypadli najsłabiej. Nie brakuje niespodzianki i reprezentanta Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę (26 czerwca) zakończyła się faza grupowa Euro 2024. Udział w turnieju zakończyło osiem reprezentacji (w tym podopieczni Michała Probierza). Z kolei szesnaście najlepszych drużyn przeszło do 1/8 turnieju.

Sofascore podsumowało rozgrywki grupowe i wybrało najgorszą jedenastkę tej fazy. Uczyniono to na podstawie not (6 to ocen wyjściowa). W składzie znalazł się jeden z reprezentantów Polski.

Mowa o Przemysławie Frankowskim, który łącznie miał notę równą 6.47. Pomocnik wystąpił we wszystkich trzech spotkaniach i w każdym rozegrał pełne 90 minut, jednak niczym się nie wyróżnił.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Koniec Euro dla Polaków! Oceniliśmy mecz z Francją

Kto jeszcze znalazł się w linii pomocy? Davide Frattesi z Włoch oraz Silvan Widmer ze Szwajcarii. Niespodzianką może być wskazanie najgorszego bramkarza fazy grupowej. Sofascore wybrał bowiem... Manuela Neuera.

Reprezentacja Niemiec w trzech spotkaniach straciła zaledwie dwa gole, przy których Neuer nie miał nic do powiedzenia. 38-latek kilkukrotnie ratował drużynę przed utratą bramki, więc wybór ten jest co najmniej kontrowersyjny.

Linię obrony najgorszej "11" tworzą zawodnicy reprezentacji, które zakończyły już udział w Euro 2024. To Dennis Ralston ze Szkocji, Robin Hranac z Czech, Attila Fiola i Milos Kerkez (obaj z Węgier).

Jeśli chodzi o atak, to negatywne wyróżnienie otrzymali Jasir Asani (reprezentacja Albanii), Rasmus Hojlund (reprezentacja Danii) oraz Jan Mlakar (reprezentacja Słowenii).

Zobacz także: Tylko 7 mln oglądało mecz z Francją. Odezwał się były szef TVP Sport "Nie wyobrażam sobie". Zmienił zdanie ws. następcy Szczęsnego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty