Włochy w grupie B Euro 2024 uzbierały cztery punkty i awansowały do fazy pucharowej z drugiego miejsca. Przypomnijmy, że na start ekipa Luciano Spallettiego pokonała Albanię, w drugiej kolejce zremisowała z Chorwacją, a na koniec przegrała z Hiszpanią.
Drużyna mistrzów Europy o przepustkę do ćwierćfinału imprezy walczyła w sobotę ze Szwajcarią. I nie miała w tym meczu żadnych argumentów, żeby podjąć skuteczną walkę.
Jedynym pozytywem był bez wątpienia występ Gianluigiego Donnarummy, który już wiele razy ratował skórę swoim kolegom z boiska. Gdyby nie on, "po meczu" byłoby już znacznie wcześniej. Ostatecznie zakończyło się porażką 0:2 (---> RELACJA).
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją nie przekonał go. "Boje się"
Golkiper, który na co dzień broni barw Paris Saint-Germain, po raz kolejny pokazał, że potrafi interweniować nawet w sytuacjach totalnie beznadziejnych.
W pierwszej połowie między innymi zachował się wyśmienicie w sytuacji sam na sam z Breelem Embolo, a tuż przed przerwą znakomicie wyczuł intencje wykonującego rzut wolny Fabiana Riedera.
Wideo można zobaczyć poniżej:
---> Korona króla strzelców Euro 2024 parzy? Może dojść do wielkiej sensacji
---> UEFA zbadała sprawę Marciniaka. Zadecydowały trzy centymetry