Poprzedni sezon był słodko-gorzki dla Borussia Dortmund. Z jednej strony klub zanotował świetną kampanię w Lidze Mistrzów, ale z drugiej regularnie zawodził na krajowym podwórku. Bardzo podobnie było również z jego liderami na boisku.
Wpisuje się w to Mats Hummels, który na europejskiej scenie pokazał się ze świetnej strony. Defensor imponował pewnością w grze obronnej, świetnym rozegraniem, a i potrafił dołożyć coś od siebie w polu karnym rywala. Jednak i tak po rozgrywkach pożegnał się z klubem. Wszystko przez to, że 35-latek krytykował w szatni metody Edina Terzicia. Mimo tego, że trener również odszedł z BVB, to władze dortmundzkiej ekipy, którym nie spodobało się postępowanie Hummelsa, zdecydowały się podziękować również i jemu.
Teraz defensor szuka nowego klubu i mówi się w jego kontekście o zainteresowaniu ze strony włoskich klubów. Jednak nie można wykluczyć, że mistrz świata z 2014 roku ostatecznie zostanie w Niemczech. Z informacji podanych przez gazetę "Kicker" wynika, że jego zatrudnienie mocno rozważa Bayer 04 Leverkusen.
Wszystko przez to, że bardzo możliwe jest odejście Jonathana Taha do Bayernu Monachium, więc Xabi Alonso będzie potrzebował nowego stopera. W dodatku Hummels dobrze wpisuje się w taktykę preferowaną przez Hiszpana ze względu na swoje umiejętności z piłką przy nodze. Problemem może być jedynie fakt, że 35-latek jest zdecydowanie wolniejszy niż wspomniany wyżej Tah.
Natomiast doświadczony obrońca może liczyć na spore zainteresowanie, bo cenią go na Półwyspie Apenińskim. Media już informowały, że chętnie widziałyby go u siebie takie drużyny jak AS Roma czy AC Milan, więc raczej nie straciłby na takiej przeprowadzce.
Czytaj też:
"Nie jesteśmy drużyną w turbanach". Gruzini dumni ze swojej reprezentacji
Rozpacz Słowaków. Obrazki z szatni mówią wszystko
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wiele pytań po meczu Niemców. Eksperci czują niesmak