Copa America wkroczyło w decydującą fazę. Jedną z ćwierćfinałowych par utworzyły Argentyna i Ekwador, które w piątek walczyły o wejście do najlepszej czwórki imprezy. Wynik meczu w pierwszej połowie otworzył Lisandro Martinez i wszystko wskazywało na to, że Albicelestes zwyciężą w regulaminowym czasie gry, ale nic bardziej mylnego.
W doliczonym czasie na remis trafił Kevin Rodriguez, co oznaczało, że spotkanie przeniesie się na jedenasty metr. Jako pierwszy do piłki podszedł wtedy Lionel Messi, ale gwiazdor argentyńskiej kadry uderzył tylko w poprzeczkę.
Aż przypomniały się wtedy obrazki z Euro 2024, kiedy to Cristiano Ronaldo nie wykorzystał bardzo ważnego karnego w dogrywce starcia 1/8 finału ze Słowenią. Zatrzymał go wtedy Jan Oblak, a na policzkach CR7 pojawiły się wkrótce łzy.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Cristiano Ronaldo pokazał ludzką twarz. "Jest w porządku gościem"
Napastnik został otoczony przez kolegów z reprezentacji i pocieszany. Na takie samo wsparcie mógł liczyć po niepowodzeniu Leo Messi.
"Kiedyś to oni ciągnęli swoje reprezentacje, teraz czasem potrzebują pomocy kolegów. Losy Messiego i Cristiano Ronaldo są niesamowite" - pisze Viaplay Sport Polska na platformie X.
Strzał na wagę zwycięstwa i awansu do półfinału oddał Nicolas Otamendi. Drużyna podbiegła wtedy do Lionela Messiego i zaczęła go przytulać.
Skrót meczu poniżej. Karnego Messiego można zobaczyć od 2:15:
---> Hiszpańska prowokacja. Szykują pożegnanie Kroosowi
---> "Niepojęte". Burza wokół reprezentacji Francji