To aż niemożliwe. On staje się piłkarzem przeklętym

Getty Images / Image Photo Agenc / Na zdjęciu: Harry Kane
Getty Images / Image Photo Agenc / Na zdjęciu: Harry Kane

Strzelił ponad czterysta goli w karierze, a właśnie przegrał swój piąty finał. To Harry Kane, świetny napastnik, który staje się piłkarzem przeklętym.

W tym artykule dowiesz się o:

Z Berlina Mateusz Skwierawski

Co zmieniany po godzinie gry Harry Kane mógł myśleć schodząc z boiska w finale mistrzostw Europy? Anglia grała słabo, przegrywała 0:1. Kapitan Anglii mógł jeszcze mieć nadzieję, że jego koledzy zrobią coś więcej na murawie. Ale na pewno przeszła go myśl: czy stał się piłkarzem przeklętym?

To aż niebywałe, że ten świetny napastnik ma w swoim dorobku 406 goli w profesjonalnej karierze dla klubów i reprezentacji, ponad trzysta meczów w angielskiej piłce i prawie sto dla kadry narodowej, ale te osiągnięcia nigdy nic mu nie dały. Sięgnął po kilka indywidualnych nagród, tytułów króla strzelców, ale nie przełożył formy strzeleckiej na jakiekolwiek osiągnięcia drużynowe.

ZOBACZ WIDEO: Był rewelacją Euro 2024. Zobacz, z kim wypoczywa na wakacjach

Kane grał w swojej karierze pięciokrotnie w finale i ma pięć medali za drugie miejsce. Tylko gdzie ma je powiesić, skoro przypominają mu o największych porażkach w karierze? Mówimy o najlepszym strzelcu w historii angielskiej kadry (66 goli) i drugim najlepszym strzelcu Premier League. Tę fatalną serię stale wypominają mu angielskie media.

- Z każdym kolejnym rokiem jestem jeszcze bardziej zmotywowany, by w końcu to zmienić i coś wygrać - mówił Kane przed finałem z Hiszpanią. Wydawał się opanowany, nie dał wyprowadzić się z równowagi prowokacyjnymi pytaniami. Jakby chciał przemówić na boisku.

Ale w niedzielę w Berlinie przeszedł obok meczu. Jego zejście w 60. minucie mogło zaskakiwać, ale przez godzinę gry napastnik Bayernu Monachium nie stanowił zagrożenia dla rywali, był niewidoczny. On ma świadomość, że nie sprostał wyzwaniu.

- Zamieniłbym wszystko na wygraną w mistrzostwach Europy - mówił dzień wcześniej. - To byłaby największa nagroda, jaką mógłbym wygrać i marzenie, by przejść z kadrą do historii - komentował napastnik. A cała Anglia czekała na drugie w historii trofeum po wygraniu mistrzostwa świata w 1966 roku.

Kane miał indywidualnie świetny sezon, strzelił 36 goli w Bundeslidze. Nawet rekord Roberta Lewandowskiego 41 strzelonych goli w jednym sezonie był w pewnym momencie zagrożony. Ale forma Anglika znowu nie przekuła się na żaden sukces. Gdy Polak pobił rekord Gerda Muellera, przy okazji wygrał mistrzostwo i superpuchar Niemiec.

Za kapitanem kadry Anglii ciągnie się fatum. Przegrał między innymi finał Ligi Mistrzów i dwukrotnie finał mistrzostw Europy. Nawet po transferze do Bayernu Monachium nie zdołał zmienić swojej historii. Bayern pierwszy raz od jedenastu lat nie wygrał mistrzostwa Niemiec, nie zdobył żadnego pucharu. To nie miało prawa się wydarzyć.

Kane w swoim CV ma jedynie wygrany Audi Cup z Tottenhamem kilka lat temu. To wakacyjny turniej rozgrywany między sezonami... Na pocieszenie zostaje mu korona króla strzelców Euro 2024, którą dzieli jednak z pięcioma innymi zawodnikami.

Anglik staje się piłkarzem przeklętym.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty