W piątek Śląsk Wrocław zainauguruje sezon 2023/24 przy okazji domowego meczu z Lechią Gdańsk (godz. 20.30). Dzień wcześniej klub poinformował o kolejnym letnim transferze.
Do zespołu dołączył Hiszpan Arnau Ortiz. Podpisał kontrakt do 2026 roku z opcją przedłużenia o 12 miesięcy.
W sezonie 2023/24 22-latek występował w dwóch hiszpańskich drugoligowcach. Jesień spędził w CD Eldense, a wiosnę w FC Cartagena. Rozegrał łącznie 25 spotkań. Gola nie strzelił, za to dwukrotnie asystował przy trafieniach kolegów.
- Arnau Ortiz to bardzo cenne wzmocnienie naszej kadry. Chcieliśmy wzmocnić naszą siłę rażenia. To szybki skrzydłowy, ale możemy go wykorzystywać też na innych pozycjach. Zależy nam na piłkarzach uniwersalnych. Arnau potrafi kreować sytuacje i liczę, że da naszym kibicom wiele radości - mówi dyrektor sportowy Śląska David Balda.
- Mamy świadomość, że zespół wymaga wzmocnień, bo przed nami gra na trzech frontach, w tym w Lidze Konferencji. I właśnie stąd sięgnięcie po Arnau Ortiza. Liczymy, że będzie to kolejny Hiszpan, który sprawdzi się w naszej drużynie - podkreśla prezes klubu Patryk Załęczny.
To dziewiąty transfer Śląska przed nowym sezonem. I zapewne nie ostatni, bo wrocławianie w dalszym ciągu poszukują napastnika, który wszedłby w buty Erika Exposito.
- Cieszę się, że trafiam do Śląska. To mój pierwszy zagraniczny klub i czuję, że podjąłem dobrą decyzję. Stadion robi ogromne wrażenie i nie mogę się doczekać, by zaprezentować się przed wrocławską publicznością - mówi Arnau Ortiz.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lamine Yamal odkryciem i gwiazdą Euro 2024. "Co dalej?"
CZYTAJ TAKŻE:
Ekstraklasa wprowadza nowinkę z Euro 2024. Ważna zmiana
Opóźniony transfer doszedł do skutku. Borussia Dortmund ma nowego napastnika