Selekcjoner uczestnika Euro 2024 zrezygnował z pracy. Obiecał to rodzinie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / ANP / Na zdjęciu: Edward Iordanescu
Getty Images / ANP / Na zdjęciu: Edward Iordanescu
zdjęcie autora artykułu

Rumunia ma za sobą całkiem udane Euro 2024. Reprezentacja tego kraju wyszła z grupy i odpadła w 1/8 finału. Z funkcji selekcjonera zrezygnował Edward Iordanescu.

Podopieczni 46-latka awansowali z grupy E, w której zajęli pierwsze miejsce. Reprezentacja Rumunii zdobyła cztery punkty wygrywając z Ukrainą (3:0), remisując ze Słowacją (1:1) oraz przegrywając z Belgią (0:2).

W fazie pucharowej Euro 2024 drużyna Edwarda Iordanescu musiała uznać wyższość Holandii (0:3). Po zakończonym turnieju selekcjoner poinformował o tym, że nie będzie kontynuował swojej pracy.

Trener zamieścił w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym tłumaczy powody swojej decyzji.

- Obiecałem, że pojedziemy na Euro dać z siebie wszystko i sprawimy, że Rumuni będą z nas dumni. To nam się udało. W tym samym czasie złożyłem obietnicę mojej rodzinie, która cierpiała i zawsze mnie wspierała. Muszę wypełnić również swój obowiązek wobec nich. Nadszedł czas, aby dotrzymać danego im słowa. Moja misja jako trenera reprezentacji jest zakończona - napisał trener.

Iordanescu prowadził reprezentację Rumunii w 28 meczach. Drużyna pod jego wodzą odniosła 10 zwycięstw, zanotowała tyle samo remisów i przegrała osiem spotkań. 46-latek był odpowiedzialny za wyniki kadry narodowej od stycznia 2022 roku.

Czytaj także: Kolejny trener po Euro 2024 podał się do dymisji Nie zostawił suchej nitki na reprezentantach Polski. Wymienił dwa nazwiska

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty