W niedzielę (28.07) Manchester United rozgrywał mecz kontrolny z Arsenalem Londyn. Już w pierwszej połowie u "Czerwonych Diabłów" pojawiły się duże problemy kadrowe. Najpierw boisko opuścił Rasmus Hojlund, a niedługo potem uraz zgłosił Leny Yoro, który latem trafił na Old Trafford za ponad 60 milionów euro z Lille OSC.
Niepokój budziła zwłaszcza sytuacja 18-letniego Francuza, który miał zostać centralną postacią bloku defensywnego "Czerwonych Diabłów". W środę (31.07) media społecznościowe obiegło nagranie wykonane w bazie treningowej Manchesteru United mieszczącej się na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Młody Francuz poruszał się o kulach, co nie wróżyło niczego dobrego.
Niedługo później ESPN poinformowało, że w starciu z Arsenalem Yoro doznał urazu kości śródstopia. Portal powołuje się na źródła wewnątrz klubu i donosi, że 18-latka czeka trzymiesięczna pauza. Niewykluczone również, że będzie musiał przejść operację.
Młody stoper prawdopodobnie wypada więc z gry do końca października. Oznacza to, że opuści dziewięć spotkań Premier League, w tym m.in. hitowy mecz z Liverpoolem FC. Yoro nie pomoże też Manchesterowi w pierwszych meczach Ligi Europy i Pucharu Ligi Angielskiej.
ESPN podało również informacje o kontuzji Hojlunda. Duński napastnik w meczu z Arsenalem doznał urazu ścięgna udowego. Prawdopodobnie wyklucza go to z gry na co najmniej sześć tygodni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
Czytaj:
Powrócił temat Klimali w Śląsku. Magiera zabrał głos
Legenda we łzach. Została wyrzucona z boiska