"Here we go!". Wielki transfer FC Barcelony

Getty Images / Tullio Puglia - UEFA / Na zdjęciu: Dani Olmo będzie piłkarzem FC Barcelony
Getty Images / Tullio Puglia - UEFA / Na zdjęciu: Dani Olmo będzie piłkarzem FC Barcelony

Dani Olmo będzie piłkarzem FC Barcelony. Fabrizio Romano przekazał, że klub z Katalonii doszedł do porozumienia z RB Lipsk, tym samym 26-latek wróci do klubu, którego jest wychowankiem.

Fabrizio Romano podał tę informację jako pierwszy. Jako tzw. exclusive. Dani Olmo będzie od sezonu 2024/25 piłkarzem FC Barcelony. Podpisał to charakterystycznymi dla siebie słowa: here we go!

Barca zapłaci za Olmo 55 milionów euro plus 7 milionów euro w bonusach, choć Romano zaznacza, że większość z nich będzie trudna do spełnienia. Hiszpan podpisze sześcioletni kontrakt, w którym zapewne znajdzie się astronomiczna klauzula odstępnego.

To przełom w temacie tego transferu. Parę dni temu sprawy się skomplikowały, bo RB Lipsk pozostawał nieugięty i negocjował bardzo twardo. Kolejne oferty Barcelony były odrzucane przez Niemców, ale - jak widać - w końcu osiągnięto porozumienie, choć jeszcze niedawno dziennikarz Florian Plettenberg informował, że RB Lipsk oczekuje przynajmniej 60 milionów euro plus 7 milionów w bonusach.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!

Dużą rolę odegrała tu wola samego zawodnika, który chciał odejść do Barcelony za wszelką cenę. Dyrektor sportowy Barcelony Deco przebywał w ostatnich godzinach w Lipsku, gdzie spotkał się z otoczeniem zawodnika i osiągnięto ustne porozumienie.

To było kluczowe dla wszystkich stron. Wtorek 6 sierpnia miał być kluczowy dla tego transferu i taki faktycznie był.

Lipsk chciał, żeby zamknąć temat do 8 sierpnia, bo wtedy miał wrócić do treningów z zespołem (dostał dłuższy urlop ze względu na udział w Euro 2024).

Olmo był w Lipsku od stycznia 2020 roku. W poprzednim sezonie rozegrał 25 spotkań. Strzelił 8 goli i dorzucił 5 asyst. Sporo czasu stracił jednak przez kontuzje. To jedna z największych gwiazd drużyny.

CZYTAJ TAKŻE:
Jest pełne porozumienie. Rekordowe pieniądze dla Manchesteru City
Liverpool już go nie chciał. "Polski Messi" wylądował na Cyprze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty