Nie milką echa poniedziałkowego meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Cracovia - Widzew Łódź. Przypomnijmy - spotkanie zostało przerwane na 11 minut z uwagi na obecność kibiców obu zespołów na... dachu stadionu. Więcej TUTAJ.
Najpierw kibice Widzewa pojawili się na dachu, by rozwinąć flagę i odpalić fajerwerki. Fani "Pasów" natomiast wspięli się na niego, by ukraść flagę, co zresztą po chwili im się udało.
Od początku wiadomo było, że kluby nie unikną kar. Sprawą natychmiast zajęła się Komisja Ligi i podczas środowego posiedzenia zapadły decyzje.
Widzew został ukarany grzywną w wysokości 50 tys. złotych. Ponadto kibice tej drużyny nie pojadą na dwa najbliższe mecze wyjazdowe z Cracovią. Na klub został też nałożony oddzielny zakaz wyjazdowy zorganizowanych grup kibiców na pięć kolejnych spotkań ligowych - poinformował rzecznik Widzewa Marcin Tarociński.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa Lewandowskiego na treningu. Co za technika!
Z kolei Cracovia zapłaci 50 tys. złotych kary. Ponadto na klub nałożony został zakaz organizacji wyjazdu grup kibiców na pięć najbliższych meczów w ramach Ekstraklasy oraz na dwa najbliższe mecze z Widzewem.
- W czasie meczu Cracovia – Widzew doszło do zdarzeń i przypadków zachowań, które zagrażały bezpieczeństwu uczestników imprezy. W miejscach nieprzeznaczonych dla publiczności, pojawiły się osoby, które tam przebywać w żadnym wypadku nie powinny. Cała sytuacja, choć nietypowa, to była naprawdę niebezpieczna, dlatego kary są wyjątkowo wysokie. Jako Komisja Ligi podkreślamy, że w naszych działaniach zawsze kierujemy się dbaniem o bezpieczeństwo wszystkich uczestników dnia meczowego - powiedział przewodniczący Komisji Ligi Jarosław Poturnicki.
Dodajmy, że sektor gości na stadionie Cracovii został po tych wydarzeniach zamknięty do końca sezonu. Klub z Krakowa wycenił straty na około 100 tys. złotych (----> WIĘCEJ).
CZYTAJ TAKŻE:
PZPN ukarał sędziów za skandal w Lublinie. Jest oficjalny komunikat
Nieprawdopodobna historia piłkarza Jagiellonii. Niedawno grał w IV lidze