W niedzielę o godzinie 17:30 rozpoczął się się mecz Puszczy Niepołomice z Legią Warszawa w 4. kolejce PKO Ekstraklasy. Gospodarze po dwóch remisach i porażce chcieli powalczyć o pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Legia. W 14. minucie Ryoya Morishita otrzymał piłkę od Luquinhasa i zdecydował się na strzał z okolic 20. metra. Japończyk posłał płaskie, precyzyjne uderzenie tuż przy słupku, a jego drużyna wyszła na prowadzenie.
Puszcza odpowiedziała po trzech minutach. Rzut karny wykorzystał Artur Craciun. Bliski obrony jego strzału był Kacper Tobiasz, jednak ostatecznie piłka po jego ręce wpadła do bramki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Thierry Henry dał popis! Zobacz szalony taniec trenera Francji
Legia ponownie objęła prowadzenie w 22. minucie. W pole karne dokładnym dośrodkowaniem między obrońców a bramkarza popisał się nowy nabytek "Wojskowych" Ruben Vinagre, a Blaz Kramer z bliska wpakował piłkę do bramki.
To jednak nie był koniec emocji w tej połowie. W 41. minucie Jakov Blagaić odebrał piłkę przeciwnikom na ich połowie boiska i oddał techniczne uderzenie z daleka. Tobiasz próbował interweniować, jednak nie sięgnął piłki. Na przerwę oba zespoły schodziły więc przy wyniku 2:2.
Czytaj też:
Ten transfer wywołałby burzę. Wychowanek Realu trafi do Barcelony?
RB Lipsk w poszukiwaniu następcy Daniego Olmo. Na liście są już trzy nazwiska