W czwartek o godzinie 20:45 na Hampden Park w Glasgow reprezentacja Polski rozpoczęła rywalizację w Lidze Narodów UEFA. Ekipa Michała Probierza znajduje się w grupie pierwszej, gdzie trafiły także Portugalia, Chorwacja oraz Szkocja.
I to właśnie Szkocja była pierwszym rywalem Biało-Czerwonych. Przed meczem standardowo odegrano hymny narodowe, a raczej jeden hymn - Mazurka Dąbrowskiego, gdyż Szkoci oficjalnego nie mają.
Jest jednak kilka pieśni patriotycznych, które pełnią takową funkcją, a w szczególności "Flower of Scotland" i "Scotland the Brave".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak trenuje najlepszy klub Europy
W czasie międzynarodowych wydarzeń sportowych Szkocja najczęściej jako hymnu narodowego używa tej pierwszej, czyli "Flower of Scotland". I faktycznie - usłyszeliśmy ją w trakcie prezentacji zespołów.
Tekst hymnu nawiązuje do zwycięstwa Szkotów w bitwie pod Bannockburn w 1314 roku, kiedy armia Roberta I de Bruce pokonała ciężkozbrojnych rycerzy Edwarda II, co utorowało Szkocji drogę do niepodległości.
"Flower of Scotland" zostało w czwartek odegrane na dudach i odśpiewane przez kilkadziesiąt tysięcy kibiców, a tuż obok stała dziewczynka, która migowo pokazywała tekst pieśni.
***
Polska pokonała Szkocję po dramatycznej końcówce 3:2 (---> RELACJA). Bohaterem Biało-Czerwonych był Nicola Zalewski.
---> Fantastyczny początek Polaków. Co za strzał Szymańskiego [WIDEO]
---> Polacy przejęli stadion. Co za sceny w Glasgow
Na temat piłki się nie wypowiem... Tylko Speedway!